Data: 2017-08-18 18:31:11
Temat: Re: Infantylizacja społeczeństw drogą do władzy.
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu piątek, 18 sierpnia 2017 13:02:15 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:
> Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> napisał w
> wiadomości news:bd8cb5c0-391d-4af9-afe1-d4db0b407415@googlegrou
ps.com...
> W dniu piątek, 18 sierpnia 2017 11:14:48 UTC+2 użytkownik XL napisał:
> > W biologicznie dorosłej części obywateli europejskich drogami manipulacji
> > zatrzymano rozwój mentalny - utrwalono mentalność dziecka zarówno w
> > zachowaniu, emocjach, jak i postrzeganiu, analizie i rozumowaniu. To
> > wpływ,
> > między innymi, wieloletniej manipulacyjnej działalności poprzez reklamę.
> > Hasła "musisz to mieć", "odkryj w sobie wewnętrzne dziecko", "weź kredyt
> > na
> > ulubioną grę" - to tylko czubek góry lodowej ukrytej pod tymi z pozoru
> > niewinnymi i jakże z pozoru przyjaznymi hasełkami.
> >
> > Reklama wychowuje do konsumpcji - ale nie tylko i wyłącznie. Kup samochód
> > i
> > grę, zamiast być rodzicem, człowiekiem samodzielnie i odpowiedzialnie
> > myślącym - bo TYLKO TY się liczysz. Itp.
> > Zinfantylizowani dorośli wychowują dzieci, które również nigdy nie dorosną
> > - bo jak?
> >
> > Pytanie - jaki cel został osiągnięty oprócz celów stricte marketingowych?
> >
> > Armia mentalnych dzieci zamiast świadomych obywateli nie będzie się
> > broniła
> > przed NICZYM. Każdą destrukcyjną politykę można już wśród nich prowadzić
> > jawnie - vide polityka imigracyjna Niemiec,
> > gender, proaborcjonizm.
> > Co w ślad za tym? - cóż, to co zawsze, wystarczy zajrzeć do podręcznika
> > historii, żeby wiedzieć, kto, co i po co.
> > I wtedy - ilu obywateli będzie stać na wystąpienie w obronie ojczyzn,
> > rodzin, własnych domów? Schowają się do szafy - jak dzieci.
>
> A wiesz Iksi, że tzw. "dzieciństwo" jako subkultura wiekowa jest wynalazkiem
> nowożytności?
>
> Przedtem twierdzono, zresztą zgodnie z rzeczywistością, że dziecko nie różni
> się
> od dorosłego człowieka prawie niczym, poza tym, że jest mniejsze, słabsze
> i ma mniej wiadomości. Zresztą dorosłość rozumiano i definiowano jako
> ukończenie
> lat... 12 (sic) jeszcze w okresie renesansu i gdzieniegdzie wczesnego
> oświecenia. Prawo kanoniczne jako wiek zdolności do małżeństwa dawało 14 lat
> dla chłopców i 12 dla dziewcząt.
>
> ==============================================
> Właściwie to nie tak. Ojciec brał pod opiekę syna i uczył go męskich spraw-
> i on decydował, czy to już mężczyzna, czy jeszcze nie. Podobnie decydowano o
> zamążpójściu dziewczyny. De facto uznając, że oto już jest dorosła.
> No ale czy to było złe? Działało to jeszcze w niejkórych regionach- nawet w
> 19 wieku!
Do dzisiaj działa w Europie w niektórych społecznościach.
Np. u takich Romów.
|