Data: 2003-05-03 10:40:04
Temat: Re: Inteligencja po mojemu. ;)
Od: "Bacha" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
All ... z Gormenghast napisał w wiadomości
news:b8ug0p.3vs64pf.1@ghast.hd32d2d92.invalid...
> "Bacha" w news:b8rfpv$gt0$1@foka.acn.pl...
> /.../
> > Dynamika wszystkiego, co wiąże się z inteligentną "absorbcją" informacji
a
> > dynamika późniejszego inteligentnego jej wykorzystania, to jednak nie to
> > samo. Pisząc "pożądana jest najbardziej adekwatna do obfitości i
szybkości
> > strumienia informacji zdolność oceny, weryfikacji, segregacji i
przechowywania"
> > odnosiłam się przecież wyraźnie do "absorbcji".
> No ale chyba nie zamierzasz ograniczać roli inteligencji wyłącznie do
działań
> związanych z błyskotliwością reakcji. ...
Nie zamierzam. Osobnik jako "odbiornik" to jeden aspekt a jako "podmiot
aktywności reaktywnej" to drugi.
Oczywiście są one współbieżne. Występują jednocześnie.
[...]
> Zawsze możemy zamilknąć na dwa dni (na przykład
> w celu przemyślenia informacji i własnej reakcji) zasłaniając się jakimś
okresem
> (stanem obniżonej sprawności;). Czy to przekreśla nasz potencjał?
> Mam nadzieję, że nie :).
Oczywiście, że nie. Potencjał to gotowość. Nie musi ujawniać się w
aktywności.
Wówczas jak myślę jego trafność nie jest weryfikowana praktycznie a co
najwyżej wewnętrznie (mentalnie czy wyobrażeniowo).
> Zastanawiam się dlaczego mnie nie odpowiada na przykład kompletnie
instytucja
> czata, albo gadu-gadu.. Czy coś mam nie tak z inteligencją? Pewnie tak...
> Nie jestem w stanie zaakceptować powierzchowności tamtych narzędzi
komunikacji.
> Natomiast zdecydowanie wolę to forum, jako miejsce gdzie przynajmniej
> potencjalnie istnieje szansa na rozmowy przemyśłane, z dystansu, a więc w
moim
> odczuciu o wiele bardziej wartościowe, gdzie właśnie inteligencja a nie
błyskotliwość
> mają znaczenie podstawowe.
Powiedzmy, że błyskotliwość to jeden z przejawów, czasami nie
najistotniejszy.
Taka mała erupcja w dziedzinie komunikacji werbalnej. ;)
Bacha. :)
|