Data: 2008-12-14 10:42:41
Temat: Re: Inwestycja w dom czy w mieszkanie?
Od: "Piotrek" <...@...ru>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Mam taką (jedną) na granicy dwóch różnych posadzek - moim zdaniem tylko
> wtedy ma ona sens, u mnie konkretnie na granicy parkietu i terakoty.
> Natomiast rozdzielanie powierzchni drewnianych (drewnopodobnych) elementem
> metalowym zaburza mi harmonię estetyczną.
znowu piszesz o czyms o czym nie masz pojecia, na dodatek nawet nie
doczytalas tamtego watku do konca.
w przeciwnym wypadku wiedziala bys ze listwy progowe sa rozne i nie tylko
metalowe. sa w kolorze podlogi, sa takie jak ktos opisywal w ksztalcie
litery T lub dwuteownika gdzie laczenie listwa progowa wystaje 1-2 mm max
nad podloge.
> Wiesz, bo ja biorę pod uwagę głównie walory estetyczne, przy zachowaniu
> koniecznych funkcjonalnych. Można sobie metalowe szyny w drewnianą podłoge
> wpuszczac - jak ktoś lubi.
mozna tez nie zabierac glosu jak sie na czyms nie zna. znowu widac ze nie
mialas z czyms do czynienia a sie na tem temat wypowiadasz. jak o mieszkaniu
w bloku w ktorym nie mieszkalas :)
> Ważne jest jeszcze, jak toto wygląda, prócz
> tego, jak działa. Skoro dla Ciebie nieważne, to nie mamy o czym
> dyskutować,
> zwracając uwagę na absolutnie różne kwestie.
noo to ci opisalem jak to wyglada i jak to dziala, ale o czym ty chcesz
rozmawiac skoro ty myslisz ze listwy progowe sa tylko metalowe.
> To tak, jak z tym lustrem w łazience - Tobie sie podoba wpuszczone, bo
> praktyczne, a ja wolę w ramie, bo piękne :-)
hahah wychodzi ponownie twoja arogancja i egoizm. twoje musi byc na wierzchu
co ?
po pierwsze i jedno i drugie rozwiazanie jest praktyczne, bo mowa o lustrze
wiec to co ma to lustro na okolo nie ma zadnego znaczenia.
po drugie ty uwazasz ze rama jest piekna a inni nie, bo wszystko zalezy od
wystroju lazienki.
jedni lubia styl ludwika XVI inni lubia styl nowoczesny. komus sie rama
bedzie podobac komus nie itd itp
> A zresztą co mnie to wszystko obchodzi - ja mam dębowy gruby, posadowiony
> na legarach parkiet, jednolitą płaszczyzną w całym mieszkaniu i progów nie
> mam wcale, bo taki parkiet nie "pływa".
widzisz skoro cie to nie obchodzi i nie masz z tym doswiadczenia to dlaczego
komus sugerujesz co ma robic?
bo ty tak masz i wg ciebie to najlepsze rozwiazanie? zeby cos porownywac
trzeba miec doswiadczenie
> Wszystko, co napisałam, pisałam na
> podstawie doświadczeń licznych znajomych i rodziny, którzy kladli panele i
> dziś okropnie na nie narzekają.
i znowu doswiadczenie znajomych:)
jak z tym mieszkaniem w bloku i kupa na klatce u znajomej? dlatego
mieszkanie w bloku jest zle ? :)
nie rozsmieszaj mnie, nie masz zielonego pojecia o czym piszesz a doradzasz
mowiac co jest najlepsze bo ty tak masz :)
> Mój parkiet ma 20 lat i tylko cyklinowania
> wymaga na następne 20, a oni muszą wyrzucac te cholerne panele co parę lat
> niezależnie od progów czy nie progów.
nie masz pojecia o panelach bo ich nie mialas, o listwach bo nie wiesz nawet
jakie sa i wogole o tym jak sie to sprawuje. opierasz sie na jakis opniach
znajomych sama nie majac pojecia co piszesz.
ja mialem i parkiet(ktory mi sie nie podoba i jedyne co bym chcial to dlugie
deski na podlocze) i panele w dwoch mieszkaniach majac tez w jednym z nich
30 kg psa i po 7 latach nie mialem zadnego problemu z panelami.
ja panele traktuje jak dywan czy wykladzine, po paru latach jak mi sie
wystroj znudzi to je wyrzucam i klade inna podloge pasujaca mi do reszty
wystroju.
zreszta co ja bede ci tlumaczyl skoro nigdy nie mialas z tym do czynienia :)
--
pzdr
piotrek
|