Data: 2006-05-05 20:24:58
Temat: Re: Jabłka i inne owoce a kalorie
Od: " Jeff" <j...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Filip KK <k...@x...pl> napisał(a):
> Użytkownik Jeff napisał:
>
> > No dobrze, zalozmy, ze tam sa akurat napisane bzdury....ale widzi pan, na
> > temat sposobu budowania masy miesniowej przez kulturystow istnieje w tej
> > chwili cala masa prac strikte naukowych, bo jak wiadmo to sa duze pieniadze
> > dla wielu ludzi, wiec ze wzgledow czysto biznesowych cale zastepy ludzi
> > na tym usilnie pracuja.
> Ale myli Pan tutaj dwa pojecia. Budowanie masy miesniowej oraz rzezbienie.
Prosze pana, o ile sobie dobrze przypominam to tematem tej dyskusji byly
panskie watpliwosci odnosnie znaczenia kalorii w diecie.
Teraz mozna to zagadnienie rozpatrywac wlasnie pod katem robienia rzezby lub
budowania miesni, ale to nie bylo do tej pory tematem tej dyskusji, wiec
prosze nie pisac, ze ja myle pojecia:)
> > Zagadnienie jest wiec na dzien dzisiejszy stosunkowo dobrze poznane....
> > I prosze sobie wyobrazic, ze kulturystow rowniez obowiazuje prawo zachowania
> > energii bo u nich spozywane i wydatkowane kalorie rowniez musza sie wlasciwie
> > zbilansowane, a dieta odpowiednio dobrana.
> Po częsci ma Pan racje, jednakze wszystko zalezy od pochodzenia tych
> kalorii. Kalorie nie sa zadnym wyznacznikiem.
Tak, tutaj ma pan tez troche racji, ale widzi pan juz to ostatnie zdanie nie
jest zgodne z faktami.
> Zalozmy, ze zawodnik na tydzien przed zawodami potrzebuje 1750 kcal. To
> prosze sobie wyobrazic, ze te kalorie nie sa rowne 1750 kcal. Dziwnie to
> brzmi, ale taka jest prawda. Poniewaz nie ma stalego zapotrzebowania na
> kalorie.
..czy moglby pan napisac dokladniej jak pan to rozumie? Podobno przed
zawodami kulturysci nawet sie silnie odwadniaj...:)))
Poza tym nikt tego nie wie ile w danym dniu potrzebujemy
> kalorii. Moze potrzebujemy 1500, a nie az 1750. Na nastepny dzien
> zaledwie 1400, na kolejny 1800. Nie ma reguly. Kalorie nie sa tu az tak
> wazne, do tego daze.
Tutaj zgoda, ze nasze zapotrzebowanie kaloryczne dzienne nie jest jednakowe,
ale to nie jest dowod na to, ze nie jest one wazne w ogole...
> I zawsze to probuje przetlumaczyc, ze kalorie sie
> nie licza, ze stoja gdzies na koncu.
Prosze pana, ale to nie jest prawda i jak juz panu pisalem sa na to dowody
doswiadczalne.
Kalorie sa rownie wazne jak i inne elementy diety.
> > Wielu z nich jesli tylko zapomni o tych prawach termodynamiki, rowniez obrast
> a
> > tluszczem, zwlaszcza po zaniechaniu trningow, a zachowaniu zwyczajow
> > zywieniowych przy postepujacym wieku.
> Nie zgodze się, wystarczy nie popelniac podstawowych bledow zywieniowych
> i jesc z glowa. Nie mozna w nieskonczonosc obrastac w tluszcz.
Przeciez ja wlasnie podobnie napisalem, a mianowicie, ze jesli kulturysci
nie postepuja "z glowa" (czyli nie przestrzegaja zasad termodynamiki) to
obrastaja tluszcem, ale nie pisalem, ze dzieje sie tak az w nieskonczonosc.
Chociaz kto wie, moze i to sie im przytrafic jesli nie zwracaja uwagi na
bilans kaloryczny swojej diety.
W kazdym razie, im starszy taki byly kulturysta, tym tluszczu moze byc wiecej,
a masy miesniowej coraz mniej.
Wszyscy tracimy mase miesniowa na starosc i corac trudniej w miare uplywu lat
ja utrzymujemy...tak jest kolej rzeczy, niestety...
Ale wiadomo, ze kulturysci dzieki temu, ze o ta mase miesniowa dbaja, maja jej
na starosc wiecej.
Jeff
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|