Data: 2002-08-07 16:04:23
Temat: Re: Jagodzianki i buchty
Od: "Jola L-L" <j...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Malina" <m...@s...pl> napisał w wiadomości
news:aiqf3j$ogl$1@news2.tpi.pl...
> Tak sie sklada, ze mam ten przepis od dawna, dala mi go moja kolezanka, a
> "poradnika " nie czytam...
> Pozdrawiam
> Malina
i ja zrobilam te pyszniusie jagodzianki Malwiny- dzieki za przepis :))
, przy okazji zobaczylam , ze przepis na ciasto jest prawie identyczny z
przepisem na buchty z marmolada(dzemem, konfitura osaczona ,masa makowa lub
serowa)w tradycyjnej ksiazce kucharskiej , ktore kiedys bardzo czesto
robilam.(.Przepis 1264 str670, Kuchnia Polska wyd.1980r)
Roznica jest w jajach:) u Malwiny 2 jajka- a w buchtach 3 zoltka. No i
smarowanie bialkiem po wierzchu- a u Malwiny jajkiem z mlekiem.
. Nadzienie jagodkowe Malwiny - super. Dodam tylko, ze przy buchtach radza
przed kazdym rwaniem kawalka ciasta dlonie umoczyc w tluszczu(oleju)- ciasto
nie bedzie takie czepialskie. A i jeszcze jedno- przy buchtach radza, aby
ukladac na blasze ciasno jeden obok drugiego , wtedy bardziej rosna w gore a
nie na wszystkie stronya ,ze sie bokami zlepia- to nic, latwo je odrywac.
Wazne, ze ksztaltowac kule wielkosci malego jablka. Ja zrobilam trochee
wieksze a potem ciasto juz sie skonczylo a troche jagod zostalo :( Aby to
przekuc w sukces zrobilam szybko troche ciasta na pierogi i ulepilam troche
i zamrozilam surowe.Poczekaja na jakis maly podwieczorek.
Zniknely te jagodzianki w towarzystwie kubka zimnego mleka.
buziaczki dla Malwiny Jola L-L
|