>>>>> ... Niemcy jakieś 10 lat temu próbowali
>>>>> wprowadzać tzw. nowe zasady pisowni Reforma upadła

>>>> Nie umieli tego robić.

> Piszesz, że nie umieli tego zrobić, co sugeruje, że ty umisz.

Wydaje mi się, że tak.
Wydaje mi się, że Polacy mają szansę pszeprowadzić reformę dużo lepiej niż
Niemcy, mimo, ze reforma polska będzie dużo szersza.
Wymaga to jednak gruntownego pszygotowania ,
pszypuszczam, że pszez zespuł ludzi a wnim : językoznawcy, informatycy,
statystycy, psyholodzy, pedagodzy, prawnicy, a nawet medycy, specjaliści od
edycji , i oczywiście dziennikaże.




> Piszesz, że nie każdego stać na zmianę oprogramowania co dwa lata.
Tak.
> Ale jak pokazałem Ci w poprzednim fragmencie, jest to całkowicie bzdurny
> argument.
Nie rozumiem.


> A jeśli chodzi o zmiany - dlaczego ja mam zmieniać pisownię mojego
> ojczystego języka dla widzimisię jakiś nieuków?

NIe w imię widzimisię nieduczonej części społeczeństwa, tylko dla dobra
pszyszłego pokolenia, zwłaszcza dzieci, zwłaszcza dziś w dzień dziecka
powinno się o tym pametać.
By ważniejszy w życiu od ortografi był obiad.
I by pszyszłe pokolenia się mnożyły, a nie kuły w nocy z dziećmi stada
wyjątkuw.

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/