Data: 2013-06-30 16:23:51
Temat: Re: Jak Wy to tolerujecie ?!
Od: Trybun <i...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2013-06-07 19:20, Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 07 Jun 2013 12:45:22 +0200, Trybun napisał(a):
>
>> W dniu 2013-06-04 17:18, Ikselka pisze:
>>>> Lenistwa? Stokrotka jako jedna z nielicznych zadała sobie trud
>>>> uproszczenia pisowni języka polskiego.
>>> Lecisz w kulki :-D
>> Ależ skąd! Po prostu opisuję stan faktyczny.
>>
>>>> Czy Ty naprawdę godzisz się z
>>>> normą w której z powodu skomplikowania 70% społeczeństwa robi błędy
>>>> ortograficzne?
>>> Te 70 procent kiedyś nie umiałoby nawet pisac i czytać, po co ma umieć
>>> teraz? Niech "czytają" instrukcje obrazkowe i wg nich konsumują towary, po
>>> co im ambicja, aby mieli cokolwiek samodzielnie pisać czy jakkolwiek
>>> inaczej konsumować intelektualnie. Ortografia i gramatyka to dla nich towar
>>> niszowy, niepotrzebny luksus, atem nie muszą być jego konsumentami,
>>> wystarczy że stanowią rynek na żarcie, spanie, seks i zabawę :-]
>> Czyli proponujesz zostać przy wersji języka którą po długich i żmudnych
>> studiach
> Nooo, nie przesadzaj, ja jakoś od 7 klasy podstawówki mam ortografię w
> małym palcu. W sumie samo przyszło, ot po prostu, średnio 16 książek
> tygodniowo i samo się zrobiło :-)
> W czasie nauki liceum zrobiłam tylko 2 błędy w dyktandzie co przyprawiło
> profesorkę o spory zawrót głowy bo nieprzyzwyczajona.... No, potem może się
> też zdarzało i zdarza, z pośpiechu. Studia skończyłam w zakresie nauk
> ścisłych. Co prawda ciężko było niektórym przebrnąć przez algebrę i logikę,
> których wykładowcy wspaniale władali polszczyzną i błędy ort. traktowali na
> równi z merytorycznymi albo i ostrzej, dostając białej gorączki przy
> sprawdzaniu kolokwiów... :->
Wierzę na słowo, jednak dla ogółu Polaków opanowanie mowy ojczystej w
obowiązującej formie to zdobywanie K2.
Jeżeli chodzi o mnie to ja ten język opanowałem dość dobrze jeszcze
przed pójściem do szkoły podstawowej, także język rosyjski, ale przecież
to nie o nas chodzi.. Chodzi o to że ten język jest za trudny do
nauczenia dla zbyt dużej liczby Polaków, więc wydaje się że niezbędne są
jakieś zmiany.
>
>> jest w stanie przyswoić tylko 30 % narodu? :-(
> Pozostałe 70 procent nie musi przyswajać. Jak widać po wyczynach Bronia i
> bez tego można zostać prezydentem :->
> Przymusu poprawnego pisania nie ma, ba, w ogóle nawet pisania, w końcu ktoś
> musi przysłowiowe doły kopać też, nie wszyscy muszą być elitą
> intelektualną. Wystarczy że sms będą umieli wystukać, to jakoś się tam
> wzajemnie zrozumieją w tej swojej 70-procentowej grupie :-]
Musi (powinno) przyswajać, bo inaczej ten język o który nieraz w
historii trzeba było walczyć zostanie zastąpiony, określaniami typu
'grill" "długi łikend" "lunch" itd.
|