Jak Wy to tolerujecie ?!
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 135
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2013-05-30 11:09:10
Temat: Re: Jak Wy to tolerujecie ?!Od: Trybun <Y...@y...com> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 2013-05-29 15:18, Ronald Kuczek pisze:
>
> Ortografia to niezbędny element każdego języka.
> Kontestujesz ortografię ? Z podobnym skutkiem możesz kontestować np.
> przepisy ruchu drogowego, tylko nie licz na wyrozumiałość.
> Literówka może się zdarzyć każdemu, podobnie jak błąd, chociaż dzisiaj,
> w dobie programów z możliwością automatycznego sprawdzenia pisowni
> przed wysłaniem pozostawienie błędów w tekście to dowód zwykłej
> ignorancji i/lub lenistwa i/lub braku szacunku dla odbiorcy tekstu.
> Pomijam zagadnienie, że treści te trafiają później do internetowych
> wyszukiwarek i każdy, zwłaszcza młody człowiek wyszukując skądinąd
> niewinną frazę może trafić na wypociny takie jak autorki powyżej.
> Jak dla Ciebie ortografia nie jest ważna, to powiedz jak bez
> zachowania reguł odróżnić znaczeniowo formy czasownika "kazać" i
> "karać" w formie osobowej.
>
> RK
No i odezwał się reformator, który wobec złozoności i zawiłości mowy
polskiej poleca nosić podręczny słownik w kieszeni, ew. na doradcę
jakiegoś biegłego polonistę który powstrzyma głowę państwa przed
popełnianiem błędów w pisowni. O to Ci chodzi, a nie o to żeby uprościć
pisownie do tego stopnia żeby już średnio rozgarnięty 10latek nie robił
byków w pisowni? Myślę że Stokrotce właśnie o to chodzi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
22. Data: 2013-05-30 11:14:10
Temat: Re: Jak Wy to tolerujecie ?!Od: Trybun <Y...@y...com> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 2013-05-29 14:50, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 29 May 2013 10:50:18 +0200, Trybun napisał(a):
>
>> Tak, wiadomości Stokrotki są jasne i
>> przejrzyste, przynajmniej dla mnie, tj. do osoby która nie za bardzo
>> chciałaby mieć przypiętą łatkę tresowanej w przyjmowaniu absurdów - małpki.
> To myślisz, że kiedy Stokrocia (czy inna tego typu porąbana osoba) będzie
> składać cv, to też będą dla niej potencjalni praodawcy tacy łaskawi jak Ty?
> :-|
Ja też bym nie przyjął z marszu kogoś kto składa podanie upstrzone
błędami w pisowni. Jednak widząc o co chodzi danej osobie, to przyjąłbym
ją do pracy bez żadnych zastrzeżeń.
To już bym odrzucił ofertę takiego co by nie potrafił zdefiniować
wymienionego przez Ciebie "cv", z powodu którego niedawno u mnie w domu
wynikła potężna awantura, to już tak nawiasem mówiąc. Bo chyba zdajesz
sobie sprawę że tak gdzieś około 80% Polaków nie potrafi zdefiniować
określenia "cv" a tylko bezmyślnie powtarza?
Następne określenie - pracodawca, Dawniej, w normalnych czasach było -
"zatrudnię", dzisiaj "łaskawcy" "dają" pracę, a w rzeczywistości tą
pracę biorą...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2013-05-30 11:44:13
Temat: Re: Jak Wy to tolerujecie ?!Od: "Janek Wlodak" <w...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
"Trybun" <Y...@y...com> schrieb im Newsbeitrag
news:ko74vc$m4p$1@node2.news.atman.pl...
>W dniu 2013-05-29 15:18, Ronald Kuczek pisze:
>>
>> Ortografia to niezbędny element każdego języka.
>> Kontestujesz ortografię ? Z podobnym skutkiem możesz kontestować np.
>> przepisy ruchu drogowego, tylko nie licz na wyrozumiałość.
>> Literówka może się zdarzyć każdemu, podobnie jak błąd, chociaż dzisiaj,
>> w dobie programów z możliwością automatycznego sprawdzenia pisowni przed
>> wysłaniem pozostawienie błędów w tekście to dowód zwykłej ignorancji
>> i/lub lenistwa i/lub braku szacunku dla odbiorcy tekstu.
>> Pomijam zagadnienie, że treści te trafiają później do internetowych
>> wyszukiwarek i każdy, zwłaszcza młody człowiek wyszukując skądinąd
>> niewinną frazę może trafić na wypociny takie jak autorki powyżej.
>> Jak dla Ciebie ortografia nie jest ważna, to powiedz jak bez zachowania
>> reguł odróżnić znaczeniowo formy czasownika "kazać" i "karać" w formie
>> osobowej.
>>
>> RK
>
> No i odezwał się reformator, który wobec złozoności i zawiłości mowy
> polskiej poleca nosić podręczny słownik w kieszeni, ew. na doradcę
> jakiegoś biegłego polonistę który powstrzyma głowę państwa przed
> popełnianiem błędów w pisowni. O to Ci chodzi, a nie o to żeby uprościć
> pisownie do tego stopnia żeby już średnio rozgarnięty 10latek nie robił
> byków w pisowni? Myślę że Stokrotce właśnie o to chodzi.
Poczytaj inne posty Stokrotki - te o rurach gazowych, bramkach w płocie,
katowaniu przez policję i prześladowaniach. I wtedy dalej twierdź, że ona
jest normalna....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2013-05-30 13:07:10
Temat: Re: Jak Wy to tolerujecie ?!Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Thu, 30 May 2013 09:58:19 +0200, Stokrotka napisał(a):
> Stąd "pszczoła" - pisownia zgodna z tradycyjną
> ortografią, a pszez "psz...". Także "buty" pszez "u" zwykłe, mimo odmiany.
Jakiej "odmiany"? Co TY pleciesz? Jeśli chodzi o 'botki' - ich pisownia pochodzi z
fr. 'bottes'.
Nie zasuwaj więc tutaj tych wydumanych teorii na prywatny uzytek, bo śmieszna jesteś.
> Te wyrazy w okresie rozwoju pisama polskiego były tak zwykłe i popularne, że
> nie dało się wyplenić niepoprawnego według zasad zapisu, i pszyzwyczajenie,
> nawyk stały się obowiązującą normą.
Bezedury.
--
XL
"Pierwszy łyk ze szklanki nauk przyrodniczych zmieni ciebie w ateistę,
zaś na dnie szklanki czeka na ciebie Bóg."
Werner Heisenberg, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2013-05-30 13:10:15
Temat: Re: Jak Wy to tolerujecie ?!Od: Qrczak <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia 2013-05-30 11:14, obywatel Trybun uprzejmie donosi:
> W dniu 2013-05-29 14:50, Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 29 May 2013 10:50:18 +0200, Trybun napisał(a):
>>
>>> Tak, wiadomości Stokrotki są jasne i
>>> przejrzyste, przynajmniej dla mnie, tj. do osoby która nie za bardzo
>>> chciałaby mieć przypiętą łatkę tresowanej w przyjmowaniu absurdów -
>>> małpki.
>> To myślisz, że kiedy Stokrocia (czy inna tego typu porąbana osoba) będzie
>> składać cv, to też będą dla niej potencjalni praodawcy tacy łaskawi
>> jak Ty?
>> :-|
>
> Ja też bym nie przyjął z marszu kogoś kto składa podanie upstrzone
> błędami w pisowni. Jednak widząc o co chodzi danej osobie, to przyjąłbym
> ją do pracy bez żadnych zastrzeżeń.
> To już bym odrzucił ofertę takiego co by nie potrafił zdefiniować
> wymienionego przez Ciebie "cv", z powodu którego niedawno u mnie w domu
> wynikła potężna awantura, to już tak nawiasem mówiąc. Bo chyba zdajesz
> sobie sprawę że tak gdzieś około 80% Polaków nie potrafi zdefiniować
> określenia "cv" a tylko bezmyślnie powtarza?
A Ty jak byś "zdefiniował określenie cv"?
Pomijając nieobecność przecinków.
Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2013-05-30 13:52:36
Temat: Re: Jak Wy to tolerujecie ?!Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Thu, 30 May 2013 10:52:27 +0200, Aicha napisał(a):
> W dniu 2013-05-29 14:42, Ikselka pisze:
>
>>>> Tymczasem, owa osoba w swojej "stopce" wyzywa poprawnie
>>>> piszących od głupoli. A to już jest CHAMSTWO i IDIOTYZM.
>>>
>>> Ojtam. Tylko REWOLUCJA i MISJA. A osoby z poczuciem misji zwykle mają
>>> nieco zaburzone postrzeganie rzeczywistości...
>>
>> Ty tak hurtowo nie tłumacz "osób z poczuciem misji", bo mi się od razu
>> Brejvik przypomina.
>> :->
>
> Nic na to nie poradzę. Hint -> to nie było tłumaczenie.
Więc hurtowe zrozumienie, czyli hurtowe tolerowanie - tyszdobrze :-\
--
XL
"Pierwszy łyk ze szklanki nauk przyrodniczych zmieni ciebie w ateistę,
zaś na dnie szklanki czeka na ciebie Bóg."
Werner Heisenberg, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2013-05-30 13:54:41
Temat: Re: Jak Wy to tolerujecie ?!Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Thu, 30 May 2013 11:14:10 +0200, Trybun napisał(a):
> około 80% Polaków nie potrafi zdefiniować
> określenia "cv" a tylko bezmyślnie powtarza?
Podobnie jak "sms" - i co z tego. To obcojęzyczne elementy w naszym języku,
nie ma obowiązku, aby 100 procent społęczeństwa znało angielski - a juz na
pewno nie musi go znać sprzątaczka czy kasjerka w sklepie.
--
XL
"Pierwszy łyk ze szklanki nauk przyrodniczych zmieni ciebie w ateistę,
zaś na dnie szklanki czeka na ciebie Bóg."
Werner Heisenberg, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2013-05-30 14:53:28
Temat: Re: Jak Wy to tolerujecie ?!Od: Qrczak <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia 2013-05-30 13:54, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
> Dnia Thu, 30 May 2013 11:14:10 +0200, Trybun napisał(a):
>
>> około 80% Polaków nie potrafi zdefiniować
>> określenia "cv" a tylko bezmyślnie powtarza?
>
> Podobnie jak "sms" - i co z tego. To obcojęzyczne elementy w naszym języku,
> nie ma obowiązku, aby 100 procent społęczeństwa znało angielski - a juz na
> pewno nie musi go znać sprzątaczka czy kasjerka w sklepie.
Zwłaszcza to "cv" jest _po_angielsku_
Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2013-05-30 18:50:03
Temat: Re: Jak Wy to tolerujecie ?!Od: "Stokrotka" <o...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
>> Te wyrazy [pszczoła, buty] w okresie rozwoju pisama polskiego
>> były tak zwykłe i popularne, że
>> nie dało się wyplenić niepoprawnego według zasad zapisu, i
>> pszyzwyczajenie,
>> nawyk stały się obowiązującą normą.
>
> Bezedury.
Tego to uczą już w szkole podstawowej, i pani nauczycielka XL powinna o tym
wiedzieć.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2013-05-30 18:58:25
Temat: Re: Jak Wy to tolerujecie ?!Od: "Stokrotka" <o...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
>> Nie rozumiesz dyskusji. Pszyzwyczajenie jednego człwowieka i pokolenia,
>> to
>> całkiem co innego.
> A tu już walnęłaś jak kulą w płot. Hahahahaha... Pszyzwyczajenia
> pokolenia...
Od tego jest statystyka, jak coś dotyczy 45%, to nie jest pszyzwyczajeniem
pokolenia.
> a ty chcesz pisowni według pszyzwyczajeń...
Nie dążę do pisowni zgodnej z uzusem .
Ludzie mają pszyzwyczajenia - starą tradycyjną ortografię
i dlatego opnenci są tak aktywni.
Moim celem jest zwycięstwo logiki nad pszyzwyczajeniem.
Gdy ktoś zbuduje trotuar skracający drogę, nie od razu wszyscy będą go
używać.
Część ludzi jeszcze długo będzie wybierać drogę dłuższą.
A ilu ludzi buntowało się gdy budowano nową drogę? Zwykle mnustwo.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |