Mariusz Wołek wrote:

>
> "Lukasz Goralczyk" <l...@p...onet.pl> wrote in message
> news:c0ra37$du2$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Użytkownik "Victor" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
>> news:c0r7eh$7ae$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> > Chcę niebawem kupić mieszkanie. Ponieważ jest to czynność cywilno -
> prawna
>> > muszę zapłacić podatek (co wszyscy pewnie wiecie...). Jest to odsetek
>> > od wartości zakupionego mieszkania. Pytanie: jak długo te s...syńskie
>> złodzieje
>> > z NIErządu będą pozostawać bezkarni. Przecież jak zarobiłem pieniądze
>> > to odprowadziłem od nich podatek. Jeśli chcę je wydać to znowu muszę
>> zapłacić.
>> > Ile razy będą opodatkowywać te same pieniądze???!!!! Chyba zgodzicie
>> > się
> z
>> > moją wcześniejszą tezą: to zalegalizowane złodziejstwo.
>> Zgadzam sie w pelnej rozciaglosci... I doloze kilka groszy o
>> notariuszach, ktorzy w niczym nie ustepuja...
>
> Z notariuszami jest jeszcze gorzej - tak samo sporadza sie akt notarialny
> sprzedazy mieszkania za 20 tys i za 200 tys, ale taksa notarialna wcale
> nie jest taka sama. Robi taką sama robote a kase dostaje rozną. DLACZEGO?
>
> Zaslav

poniewaz wartosc aktu notarialnego nie jest okreslona kwotowo, ale
procentowo i podana jest minimalna kwota jaka moze notariusz wziac za
sporzadzenie 1 strony danej umowy. Dlatego bardzo czesto jest tak, ze
jesli ktos jest ,,stalym klientem'' to nie liczy mu sie ,,groszowych
spraw'' za wystawienie dokumentu. przykladowo dany deweloper gdy odpisuje
akty tylko z jednym notariuszem, czyli po pierwsze ma liczone ok5 gr za
strone aktu (zwykle notariusz bierze na siebie te oplate), ale od wartosci
(nie pamietam teraz dokladnie jaki to % chyba 7,5% ale glowy nie dam za to)
danej nieruchomosci ma procent zagwarantopwany ustawowo. W przypadku, gdy
przychodzi normalny czlowiek z ,,ulicy'' za wystawienie aktu placi juz
5pln/strone i dany procent od wartosci umowy.

Acha, i to wszystko jest zagwarantowane odpowiednimi ustawami:P
Wiec robia dokladnie wszystko w swietle prawa:P
Izza