Data: 2010-04-28 12:37:28
Temat: Re: Jak dzieci, jak DZIECI - naprawdę...
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marchewka" <s...@g...pl> napisał w
wiadomości news:hr9874$qgt$1@inews.gazeta.pl...
> Vilar pisze:
>> Użytkownik "Marchewka" <s...@g...pl> napisał w
>> wiadomości news:hr95hc$hah$1@inews.gazeta.pl...
>>> Vilar pisze:
>>>> Ja teraz czytam po kawałku i trawię "Radość życia" Burnsa...
>>>> Bardzo ciekawe i też polecam.
>>> Odkupie, jesli zechcesz sprzedac.
>>> I.
>>>
>>
>> Hah, sama upolowałam jakimś cudem w sieci (w jakimś antykwariacie).
>>
>> Czyli bywa....
>
> Czyli co? Odsprzedasz? Ladnie prosze. :-)
> I.
>
Ale zawsze mogę poskanować co ciekawsze fragmenty i.... kończyć w najmniej
oczekiwanym momencie :-).
Tak serio, warto zapolować (moim zdaniem).
O książce dowiedziałam się od koleżanki, polecił ją jej... terapeuta (matko,
jak to ciągle brzmi).
I biorę z niej sporo dla siebie. Ale jak to jest z takimi książkami, część
przelatuję, a część międlę dogłębnie i długo.
MK
PS. Czemu nie wznawiają nakładu?
Może warto by zasugerować wydawnictwu?
|