Data: 2004-09-22 13:15:16
Temat: Re: Jak jesc w samolocie
Od: Ti`Ana <yennefer12*antyspam*@go2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 22 Sep 2004 14:05:22 +0100, Waćpanna lub Waćpan *eM*, w wiadomości
news:<news:cirtag$9v8$1@news.onet.pl> zawarł, co następuje:
>> ależ moja droga, niebo w gębie to może być bardzo fajna sprawa...
>
> Ty to umiesz kusic! Dzisiaj siedze w wannie z niebieskim plynem do
> kapieli i biala piana (jak oni to robia, ze z niebieskiej wody jest
> biala piana? ;-)), a na wieczor lody (ochlodzic zaczerwienione gardlo)
> i wysle druga polowe po polskie amerykanskie borowki, a potem bede
> energicznie bic smietane. Zdecydownie jest mi dzis niebiesko :-)
Czyli lodowe szczyty nocą, granatowe niebo i białe obłoczki gdzieś tam...
Możesz jeszcze zrobić małe pomarszczone gwiazdy z rodzynek albo orzeszków.
I Titanikiem to, Titanikiem!!! (łyżką się znaczy, ale tu trzeba troszkę
zmienić historię i zmasakrować górę)
Ech, co ja mam dzisiaj za dzień :)
> Pozdrawiam serdecznie,
> eM, feeling blue
A to nie jest tak, że feeling blue to jest taka depresja?
Pytam, bo u nas jak uczą to te wszystkie idiomy chrzanią ;(
I chciałabym wiedzieć.
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"Wbrew obiegowej opinii langusta żywi się wyłącznie owocami morza,
choć gdyby mogła - jadłaby dżem."
|