Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.gazeta.pl!fu-berlin.de!uni-berlin.de!pd9ee3395.dip0.t-ipconnect.DE!not-fo
r-mail
From: Barbara Anna <b...@o...pl>
Newsgroups: pl.misc.dieta
Subject: Re: Jak poskromić apetyt?
Date: Sat, 06 Dec 2003 19:57:31 +0100
Lines: 38
Message-ID: <bqt8r5$2698e4$1@ID-193986.news.uni-berlin.de>
References: <bqt5hp$1jb$1@inews.gazeta.pl> <5...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pd9ee3395.dip0.t-ipconnect.de (217.238.51.149)
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.uni-berlin.de 1070737061 73703876 217.238.51.149 ([193986])
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; PL; rv:1.5) Gecko/20031007
X-Accept-Language: pl, en-us, en
In-Reply-To: <5...@n...onet.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.dieta:26516
Ukryj nagłówki
Użytkownik Kredka napisał:
> Jest to spowodowane wlasnie zbyt mala iloscia zjadanych weglowodanow, czyli
> niskim poziomem cukru we krwi. Nie mozesz ich calkowicie eliminowac. Dlatego
> jak sobie po obiedzie zjesz jakies ciasteczko czy cukierka, to na pewno nic sie
> nie stanie, a glod od razu powinien minac. Albo do tego miesa i brokulow dodaj
> sobie troche brazowego ryzu. A jesli masz ochote na grejfruta to juz w ogole
> nie widze problemu - przeciez on prawie nie ma kalorii.
To uczucie "glodu" nie ma raczej nic wspolnego z prawdziwym glodem. Nie
wiem, na czym dokladnie polega dieta, ktora stosuje Mewa - ale przynajmniej
jesli brac pod uwage zasady MM, to te zalecenia sa raczej... nie bardzo.
Poza tym, przynajmniej u mnie, zjedzenie czegos wysokoweglowodanowego
powoduje wlasnie, ze uczucie "glodu" wraca znacznie szybciej.
Sprobowalabym natomiast dodac do tego obiadu troche tluszczu (czy juz
brzmie jak optymalna? moze nieswiadomie sie jakiemus praniu mozgu poddalam? ;).
Sprobuj np. zapiec mieso z zoltym serem, podsmazyc brokuly na oliwie,
moze poddusic je ze smietana. Wiem, ze to brzmi karkolomnie dla
kogos, kto liczy kalorie, tez sie dlugo przestawialam na takie podejscie
do jedzenia :) Ale zauwazylam, ze nawet cos stosunkowo tlustego
"tuczy" znacznie mniej, niz cos slodkiego - a jest znacznie bardziej
sycace.
Aha - wiem, ze to nie musi byc u kazdego regula, ale rzeczy
o slodkim smaku ale o niskim IG (np. takie ze slodzikami czy
fruktoza) - powoduja u mniej mniej wiecej to samo, co cukier,
czyli wlasnie chce zjedzenia czegos jeszcze i jeszcze. Podobnie
pieczywo.
Jesli natomiast jem caly dzien niewielkie posilki bialkowo-tluszczowe
(jogurt naturalny, mieso z warzywami, ser, orzechy), to glodna nie bywam
praktycznie wcale. Moze w przypadku Mewy tez sie cos takiego sprawdzi?
Powodzenia :)
Barbara Anna
|