Data: 2002-11-04 10:22:37
Temat: Re: Jak powinna wyglądać idealna teściowa??
Od: Oleńka <o...@b...wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Złośliwa jestem jak cholera, ale jest to zbiór poboznych życzeń
większości
> > grupowiczów, produkujących się do tej pory w wątkach o tesciowych. Nie
> > znudził Wam się jeszcze ten temat?
>
> Nie uwazasz ze jednak cos w tym jest?Rzadko trafia sie tesciowa z ktora da
> sie zyc bez wiekszych zgrzytow.>
> Magda
Mam wrażenie, że to jest konflikt "dwie samice na jednym terytorium" :)
Zwłasną mamą w podobnej sytuacji też jest ciężko ale:
- od mamy nie różnimy się tak bardzo - przejmujemy od niej pewne wzorce
(nawet nieświadomie)
- mama jest bliższą osobą, więc łatwiej jej powiedzieć, co nam się nie
podoba, prawda?
Teściowa to osoba wcześniej zupełnie obca, nieobecna w naszym życiu, mająca
inne nawyki i inny bagaż doświadczeń.
Sęk w tym, że dla naszych teściowych, my jesteśmy takimi obcymi osobami,
które nagle stały się rodziną. I też nasze zachowania moga je drażnić, czyż
nie?
Trochę dobrej woli by się przydało. Z obu stron, nie tylko teściowych.
Niektóre synowe a priori nastawiają się do teściowej źle, i każde słowo
odbierają jako ingerencję w prywatność. Po co?
Ja często nie zgadzam się ze swoją teściową, ale ją lubię i szanuję.
Wychowała troje dzieci, które wyrosły na zdrowych, dobrych, mądrych i
ciepłych ludzi, więc chyba nie jest bardzo "toksyczna", choć czasem mnie
drażni.
Ja jescze swoich dzieci nie wychowałam, więc skąd wiadomo, czy moje metody
są "jedynie słuszne"?????
Ola
>
>
>
>
|