Data: 2004-05-18 14:49:01
Temat: Re: Jak radzicie sobie z matczyna nadopiekunczoscia ??
Od: "Veronika" <v...@...spamwon.p.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Natek" <n...@o...pl> napisał w wiadomości
news:xn0dif9p4iu0n0007@news.onet.pl...
> Wiesz, ja też mam mieszane uczucia, czy nie lepiej żyć
> w nieświadomości.
> A co powiesz na to, że dilerzy rozprowadzający towar w szkołach
> biorą się już za przedszkola - przygotowują sobie narybek.
> To nie jest żart. Na przykład podają przez ogrodzenie na placu zabaw
> naklejki, tłumacząc, że trzeba poślinić i nakleić na rękę. Oczywiście
> z klejem pod spodem jest wymieszany jakiś syf.
> Nie mam pojęcia, czy mogą w ten sposób coś osiągnąć, ale próbują.
>
> * Natek
Pewnie osiągną (odpukać) u tych dzieci, których rodzice są wiecznie
"zapracowani" i niczego nie zauważą.
Nie jestem taka beztroska, jak Ci się wydaje, Natuś :-) ale wietrzenie
WSZĘDZIE zagrożenia to jakaś paranoja chyba. Ostrożności nigdy nie za wiele,
no ale bez przesady.
No i już się nie odzywam, bo chociaż dzieci nie mam, wiele kilometrów
zrobiłam w życiu uganiając się za pociechami brata w obawie, że coś złego im
się stanie :-)
V-V
|