Data: 2012-02-13 10:08:52
Temat: Re: Jak sie przygotowac do ewentualnego procesu z ubezpieczycielem?
Od: Maseł <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-02-11 17:45, xxx pisze:
>
>
> Użytkownik "witek" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:jh60ol$a21$...@i...gazeta.pl...
>
> Poczekac.
>
> Za kazdym razem jak sasiad zalewal mi jeden pokoj, kasa zwrócona przez
> ubezpieczyciela wystarczała na remont całego mieszkania.
>
> Sasiad sie uparł, ze nie podłączy weza od pralki na stale tylko za
> kazdym razem bedzie wkladal do kibla i wychodzil z domu bo pralka glosna.
>
> __________________
>
> Dzieki za odzew. Mam nadzieje, ze tak bedzie, tyle, ze szkody są
> znaczne, podloga do robienia w jednym pokoju, parkiet, sufit
> podwieszany, malowanie, tapety, czesc mebli i pare sprzetow, TV, dekoder
> sat. itd. Google mowi, ze wyplacaja, ale zwykle lubia liczyc szkody po
> swoich zanizonych stawkach, a tu (Krakow) ceny uslug remontowych sa dosc
> duze.
To zamawiasz usluge remontowa po dosc duzej cenie i rozliczasz sie z
ubezpieczycielem fakturami...
U mnie po zalaniu zeszlo z 2000 (wycena) do 8000 (faktury). Troche (rok)
sie z nimi (warta) musialem naszarpac, ale w koncu po wyslaniu
"przedsadowego wezwania do zaplaty" mialem na koncie tyle ile chcialem
(czyli te 8000).
Pozdro
Maseł
|