Data: 2005-11-19 18:02:05
Temat: Re: Jak sie robi PYZY ? [ot]
Od: Tatiana <yennefer12*antyspam*@go2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 19 Nov 2005 18:35:37 +0100, Waćpanna lub waćpan Lia, w wiadomości
<news:kuq0h14jiw0s.dlg@iska.from.poznan> zawarł, co następuje:
>> Też je wychwyciłam już dawno temu, bo Corny mi się znudziły i nie ma ich w
>> selgrosie, a ja kupuję na kartony.
>
> No ja tradycyjnie w PiPie ;)
Zbankrutowałabym! Wiesz jakie niskie są stypendia na UAM? :>
> A ostatnio na topie u mnie są Lindty - marcepan z jabłkiem i cynamonem :D
E, to połączenie jest już tak wałkowane, że mi zbrzydło.
Szukam ostatnio czegoś nowego dla siebie, ot tak, do pogryzania do nauki, na
uczelni, czy do książek. Bo od samych krówek z Goplany to kilogramów można
dostać.
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"The girl loaded gun, went outside. No one has ever seen her again..."
"Jasna i pieprzona cholera! Zaraza, franca, trąd i mór!" [A.S.]
|