« poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2003-12-26 16:08:12
Temat: Re: Jak się robi Śliwowicę ?
Witam wszystkich po dłuższej przerwie.
> Mój małżonek doszedł do wniosku, ze skoro z wina gronowego
> można zrobić koniak, to ze śliwkowego śliwowicę:-)
I ma rację
> To ja się jeszcze postaram dowiedzieć jak się robi Łącką:-)
Śliwowica Łącka robiona jest ze śliwek węgierek rosnących w Nowo Sadeczczyźnie,
Czyste powietrze tamtych okolic sprawia ze smak tych śliwek jest wyborny.
Fermentuje się te śliwki częściowo wydrylowane, z cukrem i następnie poddaje
kiklkukrotnej destylacji do otrzymania ok 72 - 75 "oktanów". Po destylacji
powinno się ten spirytus leżakować kilka lat w dębowych beczkach jednak nasi
łąccy górale nie maja na to czasu i dlatego czuje się w niej lekki posmak
drożdży. Mimo to 1/2 l tego specjału kosztuje u nich ok 30 zł. Do domowej
produkcji polecam nalewki śliwkowe, są prostrze w produkcji a smakują i idą do
głowy równie równie dobrze, mimo ze są słabsze maja od 35 do 40 "oktanów".Mam
przepisy na 3 rodzaje takich nalewek, słodzonej, słodkiej i wytrawnej. Słodzona
jest najmocniejsza (40 "oktanów"), moc można regulować ilością dodanej wody.
Słodka ma bogatszy zpach i smak i jest nieco kwaśniejsza od poprzedniej i
jedniocześnie słabsza ma ok 35 "oktanów".
Pozdrawiam
Paweł Woynowski
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2003-12-26 19:01:43
Temat: Re: Jak się robi Śliwowicę ?
Użytkownik <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:42df.000015b9.3fec5cec@newsgate.onet.pl...
>
> Witam wszystkich po dłuższej przerwie.
>
> > Mój małżonek doszedł do wniosku, ze skoro z wina
gronowego
> > można zrobić koniak, to ze śliwkowego śliwowicę:-)
>
> I ma rację
>
> > To ja się jeszcze postaram dowiedzieć jak się robi
Łącką:-)
>
>
> Śliwowica Łącka robiona jest ze śliwek węgierek rosnących
w Nowo Sadeczczyźnie,
> Czyste powietrze tamtych okolic sprawia ze smak tych
śliwek jest wyborny.
> Fermentuje się te śliwki częściowo wydrylowane, z cukrem i
następnie poddaje
> kiklkukrotnej destylacji do otrzymania ok 72 - 75
"oktanów". Po destylacji
> powinno się ten spirytus leżakować kilka lat w dębowych
beczkach jednak nasi
> łąccy górale nie maja na to czasu i dlatego czuje się w
niej lekki posmak
> drożdży. Mimo to 1/2 l tego specjału kosztuje u nich ok 30
zł. Do domowej
> produkcji polecam nalewki śliwkowe, są prostrze w
produkcji a smakują i idą do
> głowy równie równie dobrze, mimo ze są słabsze maja od 35
do 40 "oktanów".Mam
> przepisy na 3 rodzaje takich nalewek, słodzonej, słodkiej
i wytrawnej. Słodzona
> jest najmocniejsza (40 "oktanów"), moc można regulować
ilością dodanej wody.
> Słodka ma bogatszy zpach i smak i jest nieco kwaśniejsza
od poprzedniej i
> jedniocześnie słabsza ma ok 35 "oktanów".
To ja poproszę przepis na priv na tę słodszą 35-cio
oktanową;-)
Jeśli można oczywiscie:-)
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2003-12-27 10:27:22
Temat: Re: Jak się robi Śliwowicę ?> Było o winach, to może dowiemy się od kogoś jak zrobić Śliwowicę.
Adresiki dla bimbrowników i nie tylko:
http://www.biowin.pl/ - akcesoria, beczki i inne dobra wszelakie.
http://bieniek.net.pl.test.strefa.pl/ - beczki, prasy.
http://www.beczki.pl/
http://www.fructopol.com.pl/kraj.htm - pomocne przy produkcji wina i nie
tylko.
http://maro106.webpark.pl/# - opis prasy.
http://www.pepepiasecki.pl/bednarstwo.php - bednarstwo.
Pomyślnej produkcji.
PP.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2003-12-27 17:12:19
Temat: Re: Jak się robi Śliwowicę ?
> To ja poproszę przepis na priv na tę słodszą 35-cio
> oktanową;-)
> Jeśli można oczywiscie:-)
>
> Pozdrawiam
> Marta
Można żaden problem, już wysłałem.
Paweł Woynowski
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2003-12-27 21:19:07
Temat: Re: Jak się robi Śliwowicę ?
> Adresiki dla bimbrowników i nie tylko:
> http://www.biowin.pl/ - akcesoria, beczki i inne dobra wszelakie.
> http://bieniek.net.pl.test.strefa.pl/ - beczki, prasy.
> http://www.beczki.pl/
> http://www.fructopol.com.pl/kraj.htm - pomocne przy produkcji wina i nie
> tylko.
> http://maro106.webpark.pl/# - opis prasy.
> http://www.pepepiasecki.pl/bednarstwo.php - bednarstwo.
>
> Pomyślnej produkcji.
> PP.
Ppgreen wielkie dzięki za literature.
pozdrawiam artur
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2003-12-27 23:41:16
Temat: Re: Jak się robi Śliwowicę ?> > Adresiki dla bimbrowników i nie tylko:
> > http://www.biowin.pl/ - akcesoria, beczki i inne dobra wszelakie.
> > http://bieniek.net.pl.test.strefa.pl/ - beczki, prasy.
> > http://www.beczki.pl/
> > http://www.fructopol.com.pl/kraj.htm - pomocne przy produkcji wina i nie
> > tylko.
> > http://maro106.webpark.pl/# - opis prasy.
> > http://www.pepepiasecki.pl/bednarstwo.php - bednarstwo.
> >
> > Pomyślnej produkcji.
> > PP.
>
> Ppgreen wielkie dzięki za literature.
>
> pozdrawiam artur
Nie ma sprawy. Jak ktoś ma jakieś szczegółowe pytania to proszę.
Pozdrawiam
PP.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2003-12-28 13:28:27
Temat: Re: Jak się robi Śliwowicę ? Kra.W wiadomości news:bsl5e1$c2m$1@nemesis.news.tpi.pl 1stgreen
<p...@w...pl> napisał(a):
>
> Jak ktoś ma jakieś szczegółowe pytania to proszę.
>
Hejka. Byliśmy dzisiaj nad Bugiem. Niesamowity dźwięk wydaje spływająca
kra - szepcze, chrzęści cichutko, szeleści dźwięcznie - trudno go określić,
ale człowiek staje jak zauroczony i zaczyna słuchać i patrzeć ze skarpy w
dół, na płynącą rzekę i nie może oderwać wzroku. :-) Są też na rzece
łabędzie - całe rodziny z młodymi.
Ale do rzeczy czyli ad rem. ;-) Nazrywaliśmy trochę owoców z rosnącej na
skarpie tarniny. Chciałbym zrobić jakąś pyszną nalewkę albo "cóś w podobie".
Może Pawełku podrzuciłbyś mi dobry przepis? :-)
Pozdrawiam dźwięcznie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
58. Data: 2003-12-29 01:02:48
Temat: Re: Jak się robi Śliwowicę ? Kra.> Hejka. Byliśmy dzisiaj nad Bugiem. Niesamowity dźwięk wydaje
spływająca
> kra - szepcze, chrzęści cichutko, szeleści dźwięcznie - trudno go
określić,
> ale człowiek staje jak zauroczony i zaczyna słuchać i patrzeć ze skarpy w
> dół, na płynącą rzekę i nie może oderwać wzroku. :-)
Hm. To była jedna z tych chwil, których jest o wiele za mało w naszym
życiu.
> Nazrywaliśmy trochę owoców z rosnącej na
> skarpie tarniny. Chciałbym zrobić jakąś pyszną nalewkę albo "cóś w
podobie".
> Może Pawełku podrzuciłbyś mi dobry przepis? :-)
> Pozdrawiam dźwięcznie Ja...cki
Tatrninówka:
50 dag przemrożonych owoców tarniny,
25 dag suszonych [nie wędzonych] śliwek bez pestek,
10 dag rodzynek,
5 szklanek spir. 70 %,
8 goździków,
1 łyżka suszonego kwiatu głogu [apteki i skl. zielarskie przyjdą z pomocą],
3,5 l wódki 40 %,
6 - 7 łyżek miodu.
Owoce tarniny umyć, osączyć i ponakłuwać. Śliwki i rodzynki umyć,
osączyć, śliwki drobno pokroić. Wszystkie owoce oraz goździki i głóg wsypać
do słoja [5 litr.] i zalać spiryt.
Słój szczelnie zamknąć i odstawić w ciepłe miejsce na 4 tyg. [moim zdaniem
to minimum] Słojem miąchać co jakiś czas.
Następnie zlać nalew znad owoców, owoce wycisnąć przez gęste płótno i płyn
połączyć z nalewem. Wymieszać i odstawić do sklarowania.
4 szklanki nalewu połączyć z włóką [resztę nalewu zostawić jakby się okazało
że na koniec nalewka ma za słaby aromat]
Miód wymieszać z 1/2 szklanki wody [w wódce też się rozpuści - to dla tych
co nie chcą za bardzo rozcięczać], zagotować [jak wódka to mocno podgrzać],
zszumować, ostudzić i połączyć z nalewką. Bardzo dokładnie wymieszać i
szczelne naczynie odstawić na 6 miesięcy [ :-[ ].
Klarowną nalewkę zlać, a osad przefiltrować.
Spożywać w miłym towarzystwie przy kominku w długie zimowe wieczory.
Pozdrawiam
PP.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
59. Data: 2003-12-29 10:35:11
Temat: Re: Jak się robi Śliwowicę ?Tadeusz Smal wrote:
> (...)
> > Pewnie też dobre. Spróbuj - nic nie ryzykujesz oprócz odrobiny czasu :-)
> :)
> tak wlasnie sobie myslalem
> :)
> fermentacja tylko na bazie cukrow zawartych w sliwkach
> ?
Zgadza się. Takie przejrzałe wrzucali.
> o destylacji tez bym sie chetnie dowiedzial czegos wiecej
> aby nie odkrywac samemu ameryki
> :)
Co tu odkrywać - wiadomo, że co najmniej dwa razy trzeba.
Do drugiego pędzenia dobrze dodać kryształków nadmanganianu
potasu (to już nie od tych chłopów :-)), ale nie potrafię wyjaśnic, co ten
nadmanganian ma poprawić :-)
Krycha poświąteczna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
60. Data: 2003-12-29 15:25:12
Temat: Re: Jak się robi Śliwowicę ?
"Krystyna Chiger" <k...@p...pl> wrote in message
news:3FF0035E.2AE18DEB@people.pl...
> Co tu odkrywać - wiadomo, że co najmniej dwa razy trzeba.
> Do drugiego pędzenia dobrze dodać kryształków nadmanganianu
> potasu (to już nie od tych chłopów :-)), ale nie potrafię wyjaśnic, co ten
> nadmanganian ma poprawić :-)
Trawienie nie:-) Coś utlenić albo odkazić????? Może tak jakiś chemik (czka)
by się wypowiedział(a)?
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |