Data: 2007-06-13 12:57:08
Temat: Re: Jak to jest z tym grabieniem trawnika po koszeniu?
Od: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dirko wrote:
> Hejka. Lubię trawniki, piękne trawniki takie, jakie zobaczyłem po raz
> pierwszy w latach 70-tych na Zachodzie. Utrzymanie takiego trawnika wymaga
> wiedzy, wysiłku i systematyczności. Jeżeli nie ma odpowiednich naturalnych
> warunków klimatycznych i glebowych, żeby mieć trawnik a nie murawę lub
> chwastnik, trzeba go ciągle nawozić, podlewać, kosić i czasami odchwaszczać.
> Ci, którzy lekceważąco wyrażają się o trawnikach przeważnie są zbyt
> leniwi albo nie mają warunków, żeby cieszyć się ich pięknem.
Dokładnie przeciwnie. Trawnik, tylko trawnik i nic oprócz trawnika, to
najmmniej wymagająca forma zagospodarowania przestrzeni wokól domu.
Tutaj najczęściej robi się to angażując firmę, która 4 razy w roku
wykona odpowiednie zabiegi. A do cotygodniowego strzyżenia tez można
byle kogo wynająć.
Mój kolega po kupieniu domu od razu zlikwidował rabatkę z kwiatami, bo
za dużo roboty - nie chce mu się.
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
|