Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Jak to jest z tym/ta sushi?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jak to jest z tym/ta sushi?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-03-22 15:19:17

Temat: Jak to jest z tym/ta sushi?
Od: "Rafal" <r...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ostatnio mielismy ze znajomymi dyskusje na ten temat.
Mnie zawsze wydawalo sie ze musi byc w srodku surowa ryba
a tu dowiedzialem sie przepisow sa tysiace i wcale tak nie musi byc.
Czy jest w takim razie jaikolwiek powtarzajacy sie element w tej potrawie i
czym w takim razie jest sushi???
A moze ktos zna prosty przepis chociaz wiem ze chyba jest to dosyc trudne
do zrobienia aby bylo naprawde smaczne.

Dzieki
Rafal


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-03-22 17:56:36

Temat: Re: Jak to jest z tym/ta sushi?/dlugie
Od: Magdalena Bassett <m...@w...net> szukaj wiadomości tego autora

Czesc, Rafal,


Rafal wrote:

> Ostatnio mielismy ze znajomymi dyskusje na ten temat.
> Mnie zawsze wydawalo sie ze musi byc w srodku surowa ryba
> a tu dowiedzialem sie przepisow sa tysiace i wcale tak nie musi byc.

Prawda, nie musi byc ryba, moga byc warzywa, owoce, grzyby, ikra, surowe jajka,
osmiornica, krab, marynowana rzodkiew, i tysiace innych rzeczy.

> Czy jest w takim razie jaikolwiek powtarzajacy sie element w tej potrawie i
> czym w takim razie jest sushi???

Jest. Powtarzajacym sie elementem jest to, ze kazdy kawalek sushi jest malym
"ogrodem" wrazen smakowych, tak opakowany, ze stanowi osobny kawalek dania.
Rowniez istotne jest to, ze sushi je sie palcami, a nie paleczkami, wiec kazdy
kawalek musi byc tak podany, zeby mozna go bylo wziasc w palce i nie ubrudzic
rak. W dobrych restauracjach japonskich pierwsza rzecz, jaka klient dostaje, to
wilgotny, goracy reczniczek, ktorym "obmywa" sie brud swiata zewnetrznego.
Sushi moze byc rolowane i pokrojone na kawalki, z lisciem morszczynu na
zewnatrz, lub wewnatrz, ryzem do wierzchu. Rowniez sushi to kawalki ryby,
cienko krojone, ulozone na malej klusce ulepionej z ryzu. Czesto wierzch tego
ryzu, tuz pod ryba, jest smarowany wasabi (zielony chrzan). Nieodzowna czescia
talerza z sushi powinien byc kawalek wasabi, troche marynowanego imbiru, i
salatka z ogorkow w occie. Przed zaczeciem obiadu kazdy powinien dostac
miseczke edamame (ugotowanych sojowych straczkow) lub miseczke miso, rosolu z
pasty sojowej i morszczynow.

> A moze ktos zna prosty przepis chociaz wiem ze chyba jest to dosyc trudne
> do zrobienia aby bylo naprawde smaczne.

Najprosciej rolowane sushi z lososia lub tunczyka, najlepiej z czesci
brzusznej, bo ma wiecej tluszczu i jest smaczniejsza.
Filet z ryby
ogorek
ocet ryzowy
ryz do sushi
cukier
morszczyny (nori)
wasabi
marynowany imbir
mata bambusowa
ostry noz
sos sojowy

Kawalek filetu pokroic na kawalki wielkosci i dlugosci fasoli szparagowej,
okolo 4 "fasole" na osobe. Ogorek obrac ze skory i pokroic w takie same
kawalki. Zrobic wasabi z proszku, dodajac malutka ilosc wody i mieszajac w
malej miseczce. Gdy wymieszany, postawic mieczke do gory nogami na talerzu,
podobno wasabi "kisi" sie w ten sposob i ma lepszy smak, na jakies 5 minut. Ryz
do sushi (klejace sie troche, grube, krotkie ziarno - sushi rice) ugotowac i
skropic, gdy ryz jeszcze goracy, mieszanka octu ryzowego z cukrem (1/4 szklanki
octu + 1/8 szklanki cukru na 3 szklanki ugotowanego ryzu - ocet z cukrem
doprowadzic do wrzenia przed skropieniem). Ryz podrzucac lyzka bambusowa az
troszke wystygnie, okolo 5 minut. Ryz do sushi powinien byc zimno-letni, ale
nie zimny.
Na macie bambusowej do rolowania sushi ulozyc plaster nori, ktory tuz przed
uzyciem nalezy przeciagnac plasko nad plomieniem gazu, zeby go podsuszyc i
usztywnic.
Na nori rozprowadzic palcami garsc ryzu, do brzegow. Przeciagnac palcem z
odrobina wasami przez srodek ryzu. Ulozyc na ryzu wzdluz brzegu maty blizszego
do siebie 2 kawalki lososia i 2 kawalki ogorka. Zlapac brzeg maty i zrolowac
sushi. Gdy jeszcze w macie, zgniesc troche obu rekoma, zeby wszystko w srodku
"chwycilo". Ostrym nozem przeciac na pol, i kazda polowe na 3 kawalki. Ulozyc
na talerzyku, z wasabi i imbirem, podac. Kazdy uczestnik powinien miec swoja
mala miseczke z sosem sojowym, w ktorym macza brzeg, skrawek tylko, sushi tuz
przed wlozeniem do ust. Kawalek powinien byc na tyle maly, ze jest na jedno
lub najwyzej na dwa ugryzienia.
Magdalena

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-03-22 18:49:38

Temat: Re: Jak to jest z tym/ta sushi?/dlugie
Od: "Feliks" <f...@p...net> szukaj wiadomości tego autora



Magdalena Bassett <m...@w...net> wrote in message
news:38D90951.ADA89817@west.net...
> Czesc, Rafal,
>
>
> Rafal wrote:
>
> > Ostatnio mielismy ze znajomymi dyskusje na ten temat.
> > Mnie zawsze wydawalo sie ze musi byc w srodku surowa ryba
> > a tu dowiedzialem sie przepisow sa tysiace i wcale tak nie musi byc.
>
> Prawda, nie musi byc ryba, moga byc warzywa, owoce, grzyby, ikra, surowe
jajka,
> osmiornica, krab, marynowana rzodkiew, i tysiace innych rzeczy.
>
> > Czy jest w takim razie jaikolwiek powtarzajacy sie element w tej
potrawie i
> > czym w takim razie jest sushi???
>
> Jest. Powtarzajacym sie elementem jest to, ze kazdy kawalek sushi jest
malym
> "ogrodem" wrazen smakowych, tak opakowany, ze stanowi osobny kawalek
dania.
> Rowniez istotne jest to, ze sushi je sie palcami, a nie paleczkami, wiec
kazdy
> kawalek musi byc tak podany, zeby mozna go bylo wziasc w palce i nie
ubrudzic
> rak. W dobrych restauracjach japonskich pierwsza rzecz, jaka klient
dostaje, to
> wilgotny, goracy reczniczek, ktorym "obmywa" sie brud swiata zewnetrznego.
> Sushi moze byc rolowane i pokrojone na kawalki, z lisciem morszczynu na
> zewnatrz, lub wewnatrz, ryzem do wierzchu. Rowniez sushi to kawalki ryby,
> cienko krojone, ulozone na malej klusce ulepionej z ryzu. Czesto wierzch
tego
> ryzu, tuz pod ryba, jest smarowany wasabi (zielony chrzan). Nieodzowna
czescia
> talerza z sushi powinien byc kawalek wasabi, troche marynowanego imbiru, i
> salatka z ogorkow w occie. Przed zaczeciem obiadu kazdy powinien dostac
> miseczke edamame (ugotowanych sojowych straczkow) lub miseczke miso,
rosolu z
> pasty sojowej i morszczynow.
>
> > A moze ktos zna prosty przepis chociaz wiem ze chyba jest to dosyc
trudne
> > do zrobienia aby bylo naprawde smaczne.
>
> Najprosciej rolowane sushi z lososia lub tunczyka, najlepiej z czesci
> brzusznej, bo ma wiecej tluszczu i jest smaczniejsza.
> Filet z ryby
> ogorek
> ocet ryzowy
> ryz do sushi
> cukier
> morszczyny (nori)
> wasabi
> marynowany imbir
> mata bambusowa
> ostry noz
> sos sojowy
>
> Kawalek filetu pokroic na kawalki wielkosci i dlugosci fasoli szparagowej,
> okolo 4 "fasole" na osobe. Ogorek obrac ze skory i pokroic w takie same
> kawalki. Zrobic wasabi z proszku, dodajac malutka ilosc wody i mieszajac w
> malej miseczce. Gdy wymieszany, postawic mieczke do gory nogami na
talerzu,
> podobno wasabi "kisi" sie w ten sposob i ma lepszy smak, na jakies 5
minut. Ryz
> do sushi (klejace sie troche, grube, krotkie ziarno - sushi rice) ugotowac
i
> skropic, gdy ryz jeszcze goracy, mieszanka octu ryzowego z cukrem (1/4
szklanki
> octu + 1/8 szklanki cukru na 3 szklanki ugotowanego ryzu - ocet z cukrem
> doprowadzic do wrzenia przed skropieniem). Ryz podrzucac lyzka bambusowa
az
> troszke wystygnie, okolo 5 minut. Ryz do sushi powinien byc zimno-letni,
ale
> nie zimny.
> Na macie bambusowej do rolowania sushi ulozyc plaster nori, ktory tuz
przed
> uzyciem nalezy przeciagnac plasko nad plomieniem gazu, zeby go podsuszyc i
> usztywnic.
> Na nori rozprowadzic palcami garsc ryzu, do brzegow. Przeciagnac palcem z
> odrobina wasami przez srodek ryzu. Ulozyc na ryzu wzdluz brzegu maty
blizszego
> do siebie 2 kawalki lososia i 2 kawalki ogorka. Zlapac brzeg maty i
zrolowac
> sushi. Gdy jeszcze w macie, zgniesc troche obu rekoma, zeby wszystko w
srodku
> "chwycilo". Ostrym nozem przeciac na pol, i kazda polowe na 3 kawalki.
Ulozyc
> na talerzyku, z wasabi i imbirem, podac. Kazdy uczestnik powinien miec
swoja
> mala miseczke z sosem sojowym, w ktorym macza brzeg, skrawek tylko, sushi
tuz
> przed wlozeniem do ust. Kawalek powinien byc na tyle maly, ze jest na
jedno
> lub najwyzej na dwa ugryzienia.
> Magdalena

Zapomnialas powiedziec nieuswiadomionym , ze te wasabi , czyli japonski
zielony chrzan, a raczej pasta chrzanowa ma moc kwasu solnego polaczonego z
dynamitem...Trzeba uwazac, bo mozna zaniemowic a oczy az wylaza na wierzch
od malenkiej ilosci wasabi , takie to cholerstwo mocne....
Wielbiciel sushi pod kazda postacia
F.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-03-22 18:51:20

Temat: Re: Jak to jest z tym/ta sushi?/dlugie
Od: "Feliks" <f...@p...net> szukaj wiadomości tego autora



Magdalena Bassett <m...@w...net> wrote in message
news:38D90951.ADA89817@west.net...
> Czesc, Rafal,
>
>
> Rafal wrote:
>
> > Ostatnio mielismy ze znajomymi dyskusje na ten temat.
> > Mnie zawsze wydawalo sie ze musi byc w srodku surowa ryba
> > a tu dowiedzialem sie przepisow sa tysiace i wcale tak nie musi byc.
>
> Prawda, nie musi byc ryba, moga byc warzywa, owoce, grzyby, ikra, surowe
jajka,
> osmiornica, krab, marynowana rzodkiew, i tysiace innych rzeczy.
>
> > Czy jest w takim razie jaikolwiek powtarzajacy sie element w tej
potrawie i
> > czym w takim razie jest sushi???
>
> Jest. Powtarzajacym sie elementem jest to, ze kazdy kawalek sushi jest
malym
> "ogrodem" wrazen smakowych, tak opakowany, ze stanowi osobny kawalek
dania.
> Rowniez istotne jest to, ze sushi je sie palcami, a nie paleczkami, wiec
kazdy
> kawalek musi byc tak podany, zeby mozna go bylo wziasc w palce i nie
ubrudzic
> rak. W dobrych restauracjach japonskich pierwsza rzecz, jaka klient
dostaje, to
> wilgotny, goracy reczniczek, ktorym "obmywa" sie brud swiata zewnetrznego.
> Sushi moze byc rolowane i pokrojone na kawalki, z lisciem morszczynu na
> zewnatrz, lub wewnatrz, ryzem do wierzchu. Rowniez sushi to kawalki ryby,
> cienko krojone, ulozone na malej klusce ulepionej z ryzu. Czesto wierzch
tego
> ryzu, tuz pod ryba, jest smarowany wasabi (zielony chrzan). Nieodzowna
czescia
> talerza z sushi powinien byc kawalek wasabi, troche marynowanego imbiru, i
> salatka z ogorkow w occie. Przed zaczeciem obiadu kazdy powinien dostac
> miseczke edamame (ugotowanych sojowych straczkow) lub miseczke miso,
rosolu z
> pasty sojowej i morszczynow.
>
> > A moze ktos zna prosty przepis chociaz wiem ze chyba jest to dosyc
trudne
> > do zrobienia aby bylo naprawde smaczne.
>
> Najprosciej rolowane sushi z lososia lub tunczyka, najlepiej z czesci
> brzusznej, bo ma wiecej tluszczu i jest smaczniejsza.
> Filet z ryby
> ogorek
> ocet ryzowy
> ryz do sushi
> cukier
> morszczyny (nori)
> wasabi
> marynowany imbir
> mata bambusowa
> ostry noz
> sos sojowy
>
> Kawalek filetu pokroic na kawalki wielkosci i dlugosci fasoli szparagowej,
> okolo 4 "fasole" na osobe. Ogorek obrac ze skory i pokroic w takie same
> kawalki. Zrobic wasabi z proszku, dodajac malutka ilosc wody i mieszajac w
> malej miseczce. Gdy wymieszany, postawic mieczke do gory nogami na
talerzu,
> podobno wasabi "kisi" sie w ten sposob i ma lepszy smak, na jakies 5
minut. Ryz
> do sushi (klejace sie troche, grube, krotkie ziarno - sushi rice) ugotowac
i
> skropic, gdy ryz jeszcze goracy, mieszanka octu ryzowego z cukrem (1/4
szklanki
> octu + 1/8 szklanki cukru na 3 szklanki ugotowanego ryzu - ocet z cukrem
> doprowadzic do wrzenia przed skropieniem). Ryz podrzucac lyzka bambusowa
az
> troszke wystygnie, okolo 5 minut. Ryz do sushi powinien byc zimno-letni,
ale
> nie zimny.
> Na macie bambusowej do rolowania sushi ulozyc plaster nori, ktory tuz
przed
> uzyciem nalezy przeciagnac plasko nad plomieniem gazu, zeby go podsuszyc i
> usztywnic.
> Na nori rozprowadzic palcami garsc ryzu, do brzegow. Przeciagnac palcem z
> odrobina wasami przez srodek ryzu. Ulozyc na ryzu wzdluz brzegu maty
blizszego
> do siebie 2 kawalki lososia i 2 kawalki ogorka. Zlapac brzeg maty i
zrolowac
> sushi. Gdy jeszcze w macie, zgniesc troche obu rekoma, zeby wszystko w
srodku
> "chwycilo". Ostrym nozem przeciac na pol, i kazda polowe na 3 kawalki.
Ulozyc
> na talerzyku, z wasabi i imbirem, podac. Kazdy uczestnik powinien miec
swoja
> mala miseczke z sosem sojowym, w ktorym macza brzeg, skrawek tylko, sushi
tuz
> przed wlozeniem do ust. Kawalek powinien byc na tyle maly, ze jest na
jedno
> lub najwyzej na dwa ugryzienia.
> Magdalena

Zapomnialas powiedziec nieuswiadomionym , ze te wasabi , czyli japonski
zielony chrzan, a raczej pasta chrzanowa ma moc kwasu solnego polaczonego z
dynamitem...Trzeba uwazac, bo mozna zaniemowic a oczy az wylaza na wierzch
od malenkiej ilosci wasabi , takie to cholerstwo mocne....
Wielbiciel sushi pod kazda postacia
F.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-03-23 02:57:29

Temat: Re: Jak to jest z tym/ta sushi?/dlugie
Od: emski <e...@n...net> szukaj wiadomości tego autora




> musze sie podzielic moim "uswiadomieniem" ...otoz z moim pierwszym

sushi, polknalem ta zielona kulke na jeden raz.Ja w Texas lubie hot ale to
bylo pieklo polaczone z explozja, nie zapomne tego do konca zycia.
O ile pamietam to wiadro wody nie ugasilo tej explozji, radze uwazac.

>

>
>
> Zapomnialas powiedziec nieuswiadomionym , ze te wasabi , czyli japonski
> zielony chrzan, a raczej pasta chrzanowa ma moc kwasu solnego polaczonego z
> dynamitem...Trzeba uwazac, bo mozna zaniemowic a oczy az wylaza na wierzch
> od malenkiej ilosci wasabi , takie to cholerstwo mocne....
> Wielbiciel sushi pod kazda postacia
> F.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-03-23 05:54:11

Temat: Re: Jak to jest z tym/ta sushi?/dlugie
Od: "Slavek S." <s...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

Z tym "morszczynem" to przesadzilas Magdaleno, to ma tyle wspolnego z " nori" ze
oba sa z morza. Morszczyn to baltyckie "zielsko" a "nori" to glon z pacyfiku.

Jesli kogos interesuja prawdziwe przepisy na sushi (a nie "opowiesci"), to moge
podeslac file z recepturami i nazewnictwem. File jest anglojezyczna.

Slav



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-03-23 14:13:19

Temat: Re: Jak to jest z tym/ta sushi?/dlugie
Od: "Rafal" <r...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Serdecznie dziekuje Ci Magdaleno ze te wyczerpujaca i piekna opowiesc o
sushi. Jak zwykle z reszta po Twoich postach doznalem prawdziwego Przewrotu
Majowego w zoladku. Najgorsze jest to ze wlasnie siedze w pracy przed
komputerem.
Dziekuje rowniez za przepis. Sadze niestety ze trudno mi bedzie kupic w
Warszawie morszczyny czy wasabi- moze w jakims orientalnym sklepiku w kazdym
razie obiecuje poszukac.

Naprawde pieknie piszesz.

Pozdrawiam
Rafal


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-03-23 19:27:17

Temat: Re:sushi?/dlugie/kuchnia jako taka
Od: Magdalena Bassett <m...@w...net> szukaj wiadomości tego autora

Prosze bardzo. Ciesze sie, ze sie komus podoba, gdy "opowiadam" o
kuchni, a nie
tylko podaje przepisy. Czasem sie wstrzymuje przed gadulstwem, ze
wzgledu na
ilosc osob, ktore tu uczestnicza i ile czasu potrzeba codziennie, zeby sie
przez to przebic. Ja mam to szczescie, ze moge wpasc do kuchni kilka razy
dziennie. Osobiscie bardzo lubie czytac listy z opisami, opiniami i
opowiesciami. W moim fizycznym domu kuchnia jest drugim najwiekszym
pomieszczeniem i zawsze tam wszyscy jakos grawituja, tam sie odbywaja najlepsze
dyskusje, decyzje itd. Mam nadzieje, ze doczekamy sie czasow, gdy
podroze beda
odbywac sie w sekundach, a nie godzinach, i jakos tu wszyscy bedziecie mogli
naraz wpasc, do mojej kuchni, pogadac i na herbate. O wlasnie robie Earl Greya
jak ktos lubi, a ten makowiec, ktory wczoraj upieklam tez jest swietny. Dodalam
do maku pol sloika cytrynowej marmolady i migdaly. Pyszna kombinacja.
Magdalena

Rafal wrote:

> Serdecznie dziekuje Ci Magdaleno ze te wyczerpujaca i piekna opowiesc o
> sushi. Jak zwykle z reszta po Twoich postach doznalem prawdziwego Przewrotu
> Majowego w zoladku. Najgorsze jest to ze wlasnie siedze w pracy przed
> komputerem.
> Dziekuje rowniez za przepis. Sadze niestety ze trudno mi bedzie kupic w
> Warszawie morszczyny czy wasabi- moze w jakims orientalnym sklepiku w kazdym
> razie obiecuje poszukac.
>
> Naprawde pieknie piszesz.
>
> Pozdrawiam
> Rafal

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-03-24 15:54:55

Temat: Re: Re:sushi?/dlugie/kuchnia jako taka
Od: "Rafal" <r...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

O wlasnie robie Earl Greya
>jak ktos lubi, a ten makowiec, ktory wczoraj upieklam tez jest swietny.
Dodalam
>do maku pol sloika cytrynowej marmolady i migdaly. Pyszna kombinacja.

A jajajajaj i znowu mna pysznie trzepnelo.....!!!!!!!!!!

Szkoda tylko ze w naszych mieszkaniach "grawitowac" w kuchni, z reguly,
moga tylko dwie osoby i to z wielkim trudem wzajemnie sobie przeszkadzajac
co niezadko doprowadza do malych scysji. Krotko mowiec Ameryka to to nie
jest ale nie jest zle. Wazne zeby czasem sobie dogodzic zaprosic
wlasnie,znajomych poczestowac, posmiac sie to rowniez sprawia mi chyba
najwieksza frajde w zyciu.

Pozdrowienia ze slonecznej stolecznej...
Rafal



Magdalena Bassett napisał(a) w wiadomości: <3...@w...net>...
>Prosze bardzo. Ciesze sie, ze sie komus podoba, gdy "opowiadam" o
>kuchni, a nie
>tylko podaje przepisy. Czasem sie wstrzymuje przed gadulstwem, ze
>wzgledu na
>ilosc osob, ktore tu uczestnicza i ile czasu potrzeba codziennie, zeby sie
>przez to przebic. Ja mam to szczescie, ze moge wpasc do kuchni kilka razy
>dziennie. Osobiscie bardzo lubie czytac listy z opisami, opiniami i
>opowiesciami. W moim fizycznym domu kuchnia jest drugim najwiekszym
>pomieszczeniem i zawsze tam wszyscy jakos grawituja, tam sie odbywaja
najlepsze
>dyskusje, decyzje itd. Mam nadzieje, ze doczekamy sie czasow, gdy
>podroze beda
>odbywac sie w sekundach, a nie godzinach, i jakos tu wszyscy bedziecie
mogli
>naraz wpasc, do mojej kuchni, pogadac i na herbate. O wlasnie robie Earl
Greya
>jak ktos lubi, a ten makowiec, ktory wczoraj upieklam tez jest swietny.
Dodalam
>do maku pol sloika cytrynowej marmolady i migdaly. Pyszna kombinacja.
>Magdalena
>
>Rafal wrote:
>
>> Serdecznie dziekuje Ci Magdaleno ze te wyczerpujaca i piekna opowiesc o
>> sushi. Jak zwykle z reszta po Twoich postach doznalem prawdziwego
Przewrotu
>> Majowego w zoladku. Najgorsze jest to ze wlasnie siedze w pracy przed
>> komputerem.
>> Dziekuje rowniez za przepis. Sadze niestety ze trudno mi bedzie kupic w
>> Warszawie morszczyny czy wasabi- moze w jakims orientalnym sklepiku w
kazdym
>> razie obiecuje poszukac.
>>
>> Naprawde pieknie piszesz.
>>
>> Pozdrawiam
>> Rafal


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-03-26 13:07:20

Temat: Re: Jak to jest z tym/ta sushi?/dlugie
Od: r...@r...net (Robert Maron) szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 22 Mar 2000 09:56:36 -0800, Magdalena Bassett <m...@w...net> wrote:
[...]
: Rowniez istotne jest to, ze sushi je sie palcami, a nie paleczkami, wiec kazdy
khmmmm, khmmmmm

[...]
: Sushi moze byc rolowane i pokrojone na kawalki, z lisciem morszczynu na
[...]

znaczy - "lisc morszczynu" to Ci chodzi o wodorosty do susi;
(zielone cienkie platy sprasowanych wodorostow, suche)

[...]
: Na nori rozprowadzic palcami garsc ryzu, do brzegow. Przeciagnac palcem z
: odrobina wasami przez srodek ryzu. Ulozyc na ryzu wzdluz brzegu maty blizszego
: do siebie 2 kawalki lososia i 2 kawalki ogorka. Zlapac brzeg maty i zrolowac
: sushi. Gdy jeszcze w macie, zgniesc troche obu rekoma, zeby wszystko w srodku
[...]

a! Tobie chodzi o robione samemu przy stole, a nie otrzymane gotowe
w knajpie, restauracji (bo tamte jemy zawsze paleczkami oczywiscie)

to jeszcze bym dodal, ze ryz mozna rozprowadzac mala lopatka (lyzka) do
ryzu; niekoniecznie palcami

[...]

pozdrawiam!
robert
--
r...@r...net http://www.robmar.net/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Pytanko
bez mleka
Odp: Łosoś, halibut
RE: shi take
salatka z kapusty

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »