Data: 2004-08-05 21:56:23
Temat: Re: Jak to niegdyś gotowano/dlugie
Od: "quell" <q...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Magdalena Bassett" <m...@o...com> napisał w wiadomości >
> tak, bo te ksiazeczki sa monotematyczne - a to "ksiazka kucharska dla
mlodych
> mezczyzn",
tam Madzia wykłada zawile jak zagotować wodę, ukroić chleb itede
>
> a to "pieczenie i gotowanie z lawenda",
hehehehe, to dla przedszkolaków
>
> a to "ziola prowansalskie w codziennej kuchni",
ciekawe, ciekawe
>
> teraz opracowuje maly podrecznik do kursu, ktory bede uczyc
> w Peninsula College w zimowym semestrze, pt. "Zakaski i ciasta - wieczory
w
> kuchni",
bo jak wiadomo wieczorami w kuchni robi się tylko zakąski i ciasta.
>
>wiec ciagle sie cos nowego znajdzie. Ja mam mnostwo przepisow, wiec
> moge je przetasowac pod dowolnym katem,
oczywiście wszystkie przepisy Madzi są autorskie, sama je wymyśliła tymi
wieczorami w kuchni.
A Władysław tylko w kółko Monatową cytuje.
A tu taki skarb nam uciekł z Polski i jak Skawiński łzami się zalewa na
obczyźnie na "Kuchnią Polską" rżnąc na żywca przepisy i podając jako swoje.
q.
|