Data: 2016-05-27 14:01:05
Temat: Re: Jak walczy? ze strachem?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 27 May 2016 12:31:41 +0200, Kviat napisał(a):
> W dniu 2016-05-27 o 12:12, Trefniś pisze:
>> W dniu .05.2016 o 11:54 Kviat <kviat@nie_dla_spamuneostrada.pl> pisze:
>> (...)
>>> "W 2015 roku do Policji zgłoszono 32 967 wypadków drogowych"
>>> "W 2015 roku użytkownicy dróg (kierujący, piesi, pasażerowie) będący
>>> pod działaniem alkoholu uczestniczyli w 3 128 wypadkach drogowych
>>> (9,5% ogółu wypadków)"
>> (...)
>>
>> Ależ statystyka nie nadaje się wprost do niektórych analiz.
>> Bo równie uprawniony (choć bzdurny) byłby wniosek, że alkohol chroni
>> przed wypadkami.
>
> Nie jest równie uprawniony.
>
>> Trzeźwi uczestniczą dziesięciokrotnie częściej w wypadkach!
>> :)
>
> Nie.
> Po pierwsze, napici uczestniczą w wypadkach? Uczestniczą.
> Więc skąd wniosek, że alkohol chroni?
No bo trzezwi uczestnicza w wiekszej ilosci wypadkow :-)
> Po drugie (znowu mi się nie chce szukać...) zakładam, że trzeźwych
> jeżdżących jest więcej niż 90%... więc napici częściej biorą udział w
A podania tego policja unika. Nie wie ?
> wypadkach.
Ale czemu jezdzacych ?
Zwroc uwage na to "uczestniczylo". Pijany pieszy potracony przez
trzezwego kierowce to wypadek z uczestnictwem nietrzezwego.
Nie wazne, czy z winy kierowcy czy pieszego.
Pijany pasazer w samochodzie kto wie, czy policjantom liczby tez nie
podkreca.
Policja tu celowo cos naciaga ...
J.
|