Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.task.gda.pl!newsfeed00.sul.t-online.de!t-online.de!ptdne
tP!newsgate.ptd.net!cyclone2.usenetserver.com!news-out.usenetserver.com!newscon
06.news.prodigy.com!news-k12.news.prodigy.com!prodigy.com!not-for-mail
From: "F." <f...@p...net>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Jak wczoraj ugotowałam pyszną zupę rybną...
Date: Thu, 19 Oct 2000 20:12:24 -0700
Organization: Prodigy http://www.prodigy.com
Lines: 39
Message-ID: <8sodev$44ki$1@newssvr05-en0.news.prodigy.com>
References: <8smhj6$ul$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: ppp-207-104-250-59.irvn11.pacbell.net
X-Trace: newssvr05-en0.news.prodigy.com 972011808 4504157 207.104.250.59 (20 Oct 2000
03:16:48 GMT)
X-Complaints-To: a...@p...net
NNTP-Posting-Date: 20 Oct 2000 03:16:48 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 4.72.3110.1
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V4.72.3110.3
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:35779
Ukryj nagłówki
Joanna Duszczyńska wrote in message <8smhj6$ul$1@news.tpi.pl>...
>Było to tak...
>Dostałam od męża zamówienie :))) na zupę rybna...
>Poszłam do rybnego sklepu i... nie było w czym wybierać... horror...
>Kupiłam 8 filetów z dorsza nie panierowanych...
>Jeszcze paprykę, przecier pomidorowy w kartonie... reszta była w domku...
>:)))
>No dobrze już piszę przepis... :))) (jaki tam przepis... tak po prostu
>wczoraj zrobiłam :))) )
>Wrzuciłam do około dwóch litrów wrzącej wody pół paczki mrożonej
włoszczyzny
>(takiej pokrojonej w słupki) i zaczęło się gotować... hmm z listkiem
>laurowym i zielem angielskim... i solą (do smaku)...
>Pokroiłam 2 cebulki, zieloną, czerwoną i żółtą paprykę. Wrzuciłam cebulkę i
>paprykę na gorący olej. Zeszkliłam i wrzuciłam do garnka z włoszczyzną...
>Dodałam porozrywane na kawałki filety. Pogotowało się jeszcze z 5
minutek...
>Dodałam przecier pomidorowy, i duuuuużo słodkiej papryki... i czegoś mi
>jeszcze brakowało...
>Dorzuciłam kilka posiekanych listków bazylii... przykryłam pokrywką i
>wyłączyłam gaz...
>Podałam z makaronem świderki posypane zieloną pietruszką...
>Przygotowanie zajęło niecałe pół godziny :)))
>I wiecie co? Myślałam że gotuję zupę na dwa dni, a ONI (mąż i dzieciaki)
>chcieli dokładki...
>Pozdruffka
>Joanna
>
Takie dania typu " zupa na gwozdziu " wymyslone samemu i zrobione z tego co
jest pod reka czasem sa lepsze od najlepszych dan z francuskich ksiazek
kucharskich. Gdy mi sie zdarzy popelnic cos takiego a goscie prosza o
przepis mowie, jedliscie cos wyjatkowego czego juz nigdy w zyciu nie
bedziecie jedli, bo z reguly zapominam co kladlem do gara.
Gratulacje
F.
PS. zebys jeszcze nie uzywala polskich literek.
|