Data: 2007-10-04 19:20:35
Temat: Re: Jak zachęcić dziecko do rysowania?
Od: "Szpilka" <s...@s...tlen.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Harun al Rashid" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:470513ac$1@news.home.net.pl...
>
> Użytkownik "Szpilka"
>>
>> Wychodz? mi a tego trzy rzeczy, po 1 Piotrek nie radzi sobie z trzymaniem
>> kredki/ołówka i dlatego nie lubi rysować. Po 2 on wtr?ca w swoje prace
>> swoje pomysły. Jak praca jest na jaki? temat to on nie narysuje tego
>> dokładnie tylko co? tam zawsze jest dodatkowo, albo całkiem od czapy (to
>> co mu się w głowie umysli). Po 3 jak już rysuje/maluje to robi to
>> niedokładnie. Wychodzi za linię, nie domalowywuje obrazka, nie
>> zamalowywuje ?rodka itp.
>> Któr? z tych rzeczy powinnam się martwic najbardziej, i na która
>> najbardziej naciskac na poprawę.?
>>
> Ja Ci ponaciskam!!!
Chodziło mi bardziej o większe zwrócenie na to uwagi, ew o większą pracę nad
danym problemem. :-)
> Przecież to przedszkolak mimo wszystko. :)
Noo, już zerówkowicz ;-)
> 3 jest mało istotne, czę?ciowo wina chwytu. Na 2 zaraz Cię plastycy
> zagryz?, akurat tutaj się z nimi zgodzę.
> "Jeden wybierz, Panie, jeden" ;))
No więc właśnie. Wydaje mi się że jakby ten uchwyt był prawidłowy i nie
sprawiający mu bólu to i rysowanie/kolorowanie było by lepsze/sprawniejsze.
> Pałętaj? mi się po domu grubsze kredki o trójk?tnym przekroju, bardzo
> ułatwiaj? wła?ciwy chwyt, niezależnie od leworęczno?ci ręki. S? też pisaki
> odpowiednio wyprofilowane (skoro kreskę lubi), do znalezienia w sieci,
> było na grupie. Doci?nij Elżbietę, to z jej dziedziny. My?lę, że jak nie
> chce rysować, to równie dobrze możesz ćwiczyć chwyt na docelowym narzędziu
> i na literkach, cyfrach, ?ladach, labiryntach, ł?czeniach, obrysowaniach -
> co mu akurat podleci.
Ok, dzięki
Sylwia
|