Data: 2007-07-13 16:18:24
Temat: Re: Jak zrobic dobre "nozki z kurczaka"
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Fri, 13 Jul 2007 07:41:27 +0200, "Misiek" <p...@o...pl> wrote:
>
>Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
>news:f75nco$64m$3@nemesis.news.tpi.pl...
>> Gocha napisał(a):
>>
>>> Udka poobieraj z mięsa, pokrój to mięso na mniejsze kawałki takiej
>>> wielkości jakie Ci odpowiadają.
>>> Żelatynę rozpuść w rosole (proporcje podane na opakowaniu). Ja do takiego
>>> rosołu dodaję troszkę więcej pieprzu i dolewam odrobinę octu winnego.
>>> W miseczkach, czy w czym to tam będziesz robił daj na dno plasterek
>>> jajka, natkę pietruszki (jeżeli takową posiadasz) albo posiekany koperek
>>> (bardzo lubię taką wersję), posiekaną ugotowaną marchewkę (z rosołu) na
>>> to mięsko wymieszane z groszkiem. Ja często dodaję jeszcze posiekanego
>>> ogórka w occie.
>>> No i to wszystko zalej rosołem z żelatyną
>>> I teraz tylko trzeba czekać aż zastygnie.
>>
>> Najlepszy przepis - dokładnie jak mój :-)
>>
>>
>>
>
>a moze jednak dobry wywar?? i bez zelatyny?
>po co sie truc ...
>ostatnio gotowalem golonke (4,5 godziny) i wywar mialem taki ze zastygal bez
>problemu...
>Ja wiem.. to nie z kuraka... ale moze warto dorzucic pare "korpusow" z
>kuraka zeby byl lepszy wywar i "wygotowac" troche wody?
ja to bym po obraniu miesa z kosci wrzucila nazad te kosci i
skore do sagana z rosolem i gotowala, jak radzi Misiek, zeby
plynu ubylo.
Czasem robie taka galaretke i bez zadnych zelatyn...wprawdzie to
chyba jednak nie zadna trucizna ale w tym wypadku rzecz zupelnie
zbedna....a jak ma sie korpus luzem w zanadrzu to dlaczego nie,
mozna i go pogotowac. Ja n igdy nie mam
pierz
K.T. - starannie opakowana
|