On Mon, 8 Apr 2013 17:15:34 -0700 (PDT), Stachu Chebel wrote:
> On 6 Kwi, 23:06, tomjas <t...@W...onet.pl> wrote:
>> No właśnie - jak zrobić nereczki z cebulką.
>>
>> Zacznę od tego, że jakieś 20 lat temu byłem w knajpie i znajomy wziął
>> właśnie nereczki (niestety nie pamiętam jakie - ale po wielkości
>> plasterków - raczej wieprzowe lub cielęce) z cebulką. Z chlebem. Dał mi
>> spróbować i miodzio. Wyglądało to tak - plasterki (średnicy 4-6 cm,
>> w przekroju jakies 1-2 mm) nereczek położone na zrumienionej cebulce.
>> Same plasterki miały środek z tłuszczyku.
>>
>> A teraz jak ja to zrobiłem (i spierdoliłem).
>> W sklepie kupiłem nerki - nie pamiętam jakie, ale nieduże więc pewnie
>> wieprzowe. Byłiy przekrojone do połowy wzdłuż. Zgodnie z większością
>> przepisów - wymoczyłem w wodzie i powyciskałem,  potem 3 razy
>> obgotowałem, potem pokroiłem w plasterki i obsmażyłem z cebulą.
>>
>> No i właśnie - niby ok a jednak - fetor nie do przebrnięcia (mam dość
>> wyczulony węch) i ogólnie konsystencja - twarde to gówno do
>> niemożliwości. Nie dałem rady.
>>
>> No więc jak mistrzowsko przyrządzić nereczki?
>
> ==========
>
> Odpowiadam: Po pierwsze primo możesz mi zaufać, bo w tym temacie
> jestem obeznany i efekt zawsze jest znakomity.
>
> 1) Na 99% kupiłeś wieprzowe, Cielęce nerki w wyglądzie w ogóle nie
> przypominają nerki (jeśli trochę masz pojęcie o anatomii) i przyrządza
> się je zupełnie inaczej niż wieprzowe.
>
> 2) Jeżeli wieprzowe, początek miałeś prawie prawidłowy. Przed
> wciepaniem do gotowania należy je ponacinać delikatnie w poprzek tak
> co jekieś 1cm. Z obu stron. Podczas gotowania należy często bełtać, bo
> przywierają do gara i potem jest syf i baba miałkoli, że bydło w
> kuchni. Szumowiny zbieraj durchszlakiem i won do zlewu z nimi.
> Wymień wodę i tak ze 2 razy po 20-30 minut. AHA !!! Przed gotowaniem
> usuń całą błonę zewnętrzną !!
>
> 3) Teraz odcedź i opłucz w zimnej wodzie. Ale porządnie !! Pociapaj
> na plasterki 1-no centymetrowe.
>
> 4) Na patelnię PALMA, cebula, ziele ang., liść laurowy, parę
> gwoździków. Jak się cebulka zeszkli, sos sojowy wlatuje. UWAGA!!
> Będzie prychać!!
>
> 5) Tera wjeżdżają nery, podsypujemy mielonym pieprzem,podlewamy H2O i
> dusimy. Jak kto lubi andente (tak sie to pisze?), to max.30-40 . Jak
> bardziej ciaprate, to ciuta ponad godzinę.
>
> 6) Na 10 min. przed finałem mielona papryka słodka. Śmiało!! 2-3
> Stołowe... Jak lubisz na ostro, dowal też ostrej.
>
> 7) Hahh!!! Opcjonalnie możesz pociaprać też kiszone ogóry w kostkę
> 1cm i wciepać teraz do tego. Pasuje idealnie..
>
> 8) Pół szklanki mleka z wymiąchanymi 2-ma łyżkami mąki i zagęszczasz
> sos.
>
> Finito !! Żarcie jak tralala.. Ze świeżym pieczywem najlepsze.. I nic
> nie capi !!
>
> A jeśli dorwiesz gdzieś nery cielęce, to krótka piłka.
> PALMA,cebulka,czosnek białe wytrawne i sruuu.. to wszystko na patelnię
> na 5 minut...
Dzięki za szczegółowy przepis. Rozumiem, że jak Palmę zastąpię smalcem
(jakoś bardziej pasuje mi do polskiej kuchni) to nie zrobi
różnicy?oTeraz muszę poszukąc nereczek bo przecież w "normalnych"
supermarketach to ich nie będzie.
W ciągu najbliższych dni na pewno przećwiczę przepis!