ciach!

Widzisz tak generalnie to sie z Toba zgadzam i sam sobie tez
googlam w poszukiwaniu przepisow zamiast nekac grupe
ale:
skad poczatkujacy kucharz ma wiedziec co jest banalna potrawa
ktora wywola zniecierpliwienie na grupie a co jest wyzwaniem wartym
dyskusji?
Nikt mi np: nie opowiedzial jak smakuja konserwowane, marokanskie cytryny?
Skad mam wiedziec ze sie nie zepsuly? Smak jest...yyy...szczegolny ;-))))
Zbyt banalny temat?
I tam jakos nikt sie nie wyzlosliwial tylko zapadla cisza w temacie ;-)
Mozna by i tu pomilczec skoro KFC to takie wykroczenie.
Odeslanie kogos do linka nie musi byc polaczone z wyrazami oburzenia i
pogardy. Jesli ktos tak robi to uwazam ze niepotrzebnie sie odzywa i musi mu
widocznie sprawiac przyjemnosc takie zachowanie. IMHO nie swiadczy to dobrze
o takiej osobie.
Jesli ktos jest prawdziwym guru to pochylanie sie nad maluczkimi nie sprawia
mu problemu ;-)
A korzystanie z sieci nie jest wcale takie oczywiste i zwykla wskazowka (np
pokazanie czym jest google)
moze sie okazac zbawienna.
I widzisz, Ty sie odzywasz spokojnie i normalnie argumentujesz.
Gdyby ktos w tym tonie wytlumaczyl sprawe byloby OK prawda?

--
Pozdrawiam
KOT