Data: 2003-11-20 11:32:04
Temat: Re: Jak zrozumieć i... ( długie)
Od: "Kasia" <k...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> twoja reakcja jest jak najbardziej naturalna i normalna.
> Nie wiemy jakiego typu byla to rozmowa z ta "laska", czy byla
> to intymna wymiana zdan, czy tylko jakies nic nie warte pogaduszki.
> ty wiesz, bo te listy czytalas. kazdy ma prawo do znajomych, ale
> sa pewne granice tej znajomosci, szczegolnie kiedy sie jest w zwiazku.
> Na pewno nie kazda rozmowa z obca osoba, w necie nie jest "niczym"
> tylko dlatego, iz jest w necie.
>
> iwon(k)a
no tak tylko nie dopowiedziałam, że ja w pracy on pisze, ja sprzatam on się
migdali, ja na spacer z córką bo jemu się nie chce on pisze i.....
to zdrowe zachowanie faceta- ta?
i nie powinnam wg Qwaxa czepiać, a na pytanie co jest nie tak, co powinnam
zrobić, a czego nie robić - dostałam odpowiedź - przecież wszystko mamy o co
ci chodzi- przecież cie kocham!!!
sory,
ale chyba jeszcze nie uspokoiłam się choć to trwa prawie pół roku....
to chyba ciekwaość netu - nie jest już tak duża...
Kasia
|