Data: 2014-03-02 11:36:42
Temat: Re: Jaka czysta wódka?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 2 Mar 2014 11:24:53 +0100, Ikselka napisał(a):
> Dnia Sun, 02 Mar 2014 10:38:17 +0100, krys napisał(a):
>
>> Ikselka wrote:
>>
>>> Dnia Sun, 23 Feb 2014 19:41:34 +0100, cumulonimbus napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 23.02.2014 18:06, Ikselka pisze:
>>>>
>>>>> Na wyposażenie delikatnie mówiąc nie narzekam, a MŚK oznacza Moje Ślubne
>>>>> Kochanie - to mój autorski antonim do coraz powszechniej stosowanego
>>>>> bezślubnego "TŻ" :-))
>>>>
>>>> Czyli się chwalisz, a nie żalisz. No dobra. :f
>>>> BTW, 'mąż' nie pasuje? ^^
>>>
>>> Kim tak naprawdę jest ktoś nazywany "TŻ"?
>>
>> W zaraniach powstania był to po prostu Towarzysz Życia, bez rozróżnień czy
>> mąż, czy żona, ślubny, nieślubny. Dwie literki i wszystko jasne.
>
> Wiem , co znaczy sam skrót TŻ - ale właśnie dlatego pytam: KIM tak naprawdę
> jest owa osoba? "Towarzysz życia" brzmi raczej jak "towarzysz podróży", z
> którym się spotykasz np w pociągu i bez żalu żegnasz na którejś ze
> stacji... po czym masz nowych towarzyszy podróży itd.
> Dlatego ten skrót mi sie nie podoba.
...że zuboża znaczenie słowa "małżonek". Oczywiście w moim przypadku "mąż",
"małżonek" to też trochę za mało, stąd MŚK, czyli Moje Ślubne Kochanie, a
nie jakiś tam towarzysz życia. No i jeśli tylko "życia", to niby co potem?
Przecież ja mam zamiar po śmierci też mu towarzyszyć, i on mnie też
3333-)
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau
|