Data: 2010-11-30 21:03:33
Temat: Re: Jaka książka dla 13-latki?
Od: Rafał Maszkowski <r...@i...edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In pl.soc.dzieci Szpilka <s...@g...pl> wrote:
> Użytkownik "Rafał Maszkowski" <r...@i...edu.pl> napisał w wiadomości
> news:id0ebj$j58$2@news.net.icm.edu.pl...
>> In pl.soc.dzieci Szpilka <s...@g...pl> wrote:
>>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>> news:4cf28557$0$22810$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> Moglibyście polecić jakąś książkę dla 13-latki? Nie wiem za bardzo,
>>>> jakie
>>>> ma zainteresowania. Z tego co wiem, to lubi przedmioty ścisłe i
>>>> przyrodnicze oraz zwierzęta. Ma od kilku lat mało kontaktu z pisanym
>>>> językiem polskim, więc zależałoby mi na książce napisanej porządnym
>>>> literackim językiem, żeby dziecko nie zapominało polskiego.
>>>> Nie jestem na bieżąco z obecną literaturą dla młodszej młodzieży, a nie
>>>> chciałabym fundować jej czegoś przedpotopowego (tzn. z moich czasów).
>>> Nie wiem czy teraz dzieciaki to czytają, ale ja w wieku 13 lat czytałam
>>> książki Joanny Chmielewskiej.
>>> Przygody Janeczki i Pawełka w książkach:
>>> "Nawiedzony dom"
>>> "Wielkie zasługi"
>>> "Skarby"
>>> "Dwie trzecie sukcesu"
>>> "Wszelki wypadek"
>>> I książki z trochę starszymi bohaterkami :-) O Teresce i Okrętce:
>>> "Zwyczajne życie"
>>> "Większy kawałek świata"
>>> "Ślepe szczęście"
>> Rzeczywiście. Jeżeli nie przedpotopowe... Tych nie znam, ale czytałem
>> jej kryminały.
...
>> Dla dorosłego to trudna lektura,
> Dlaczego?
> IMO lekka i przyjemna.
> :-)
Wydaje mi się, że zaglądałem niedawno do któregoś z tych kryminałów i
fabuła wydała mi się dziecinna.
>> ale pod koniec
>> podstawówki się zaczytywałem.
> Ja dużo wcześniej, pod kołdrą przy latarce, oderwac się nie mogłam :-)
Chyba niniejszym potwierdzasz moją opinię.
R.
--
Tą bronią zabójczą są media, które robią ludziom wodę z mózgu. I tą bronią
macie walczyć i zwyciężać. (kpt. Z. Sulatycki do uczniów WSKSiM)
|