Data: 2010-12-05 02:15:07
Temat: Re: Jaka książka dla 13-latki?
Od: Aicha <b...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-12-05 00:27, medea pisze:
>>>> To impregnuj ją szybko Herriotem. Cykl "Wszystkie stworzenia duże i
>>>> małe" zaczyna się sceną parogodzinnego wpychania krowie wynicowanej
>>>> macicy na mroźnym wietrze. Mój wannabe weterynarz po tej lekturze
>>>> postanowił zostac elektronikiem.
>>>
>>> Czy weterynarz to taki zły zawód, czy co?
>>
>> Dla kobiety to tak średnio.
>
> Przecież nie każdy weterynarz jest od razu od grubej zwierzyny. Ja
> ostatnio (no, już ponad rok temu) byłam ze świnką morską u jednej bardzo
> miłej pani weterynarz specjalistki od gryzoni.
No właśnie, w mieście, domowe zwierzątka... w ostateczności pyton :) A
inspekcje weterynaryjne ciągle szukają chętnych do pracy, w całym kraju.
--
Pozdrawiam - Aicha
|