Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1q9cls8pzqmyk.1dbhtups5ftke$.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 14 Feb 2011 10:31:49 +0100, Misiek napisał(a):
>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:2vwrutfunfbr$.2yptqk0sq0cu.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Fri, 11 Feb 2011 23:18:32 +0100, E. napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>
>>>>>> Po dwa: standardowa kuchnia gazowa nie posiada wyłącznika czasowego.
>>>>>
>>>>> Nie masz go w głowie?
>>>>
>>>> Moje dzieci nie mają. Jest milion lepszych zajęć niż tracenie czasu na
>>>> stanie nad garem i patrzenie w zegarek.
>>>>
>>>
>>> TAK to sobie wyobrażasz? - jeszcze mi się nie zdarzyło stać i patrzeć...
>>> :-)
>>
>> W takim razie jak robisz krwisty befsztyk z poledwicy wolowej? hehehe
>> ktory sie "smazy" 0,5-1 minuty na strone?
>
> NORMALNIE. Po prostu obserwuję czy sok się pokazuje na wierzchu i smażę do
> momentu, kiedy tylko przestanie. To oznacza, ze na wierzchu jest ścięte
> mięso, a wewnątrz krwiste. Czas nie ma tu NIC do rzeczy, tylko temperatura
> smażenia. A ona zależy od rodzaju patelni, grubości dna itp. Zatem
> pozostaje TYLKO obserwacja zachowania mięsa.
>
>> (zaleznie od grubosci) ?
>
> No właśnie - oceniam grubość i smażę. Po prostu.
>
> I robię świetne krwiste befsztyki, choć sama ich nie znoszę.
>

Watpie. Ocena "na sok" jest najgorsza z mozliwych wlasnie ze wzgledu na
rozna grubosc.
Coz, widocznie obracasz sie w kregach "trociniarzy".