Data: 2005-09-22 12:09:17
Temat: Re: Jaki olej do chinszczyzny?
Od: JerzyN <0...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wladyslaw Los napisał(a):
> Ja tam się nie znam na chińskiej kuchni (bo skąddym miał się znać), ale
> o ile wiem, to idea woka jest taka, że umożliwia on przygotowanie potraw
> "jednogarnkowych" na niewielkim płomieniu, który rozgrzewa mocno samo
> dno, a pozostałe partie są chłodniejsze.
Idea może się i zgadza natomiast to co robią chinole w restauracji obok
mnie [a mam podgląd przez okno od podwórka jak to robią, przeczy
wszelkim zasadom tzw. kuchni chińskiej.
Płomień jest jak najbardziej wielki i omyka większość gara ale gotowanie
krótkie.
pozdr. Jerzy
|