Data: 2006-09-12 07:32:52
Temat: Re: Jaki przyrzad, uchwyt do wkrecania
Od: "Tomek" <k...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Tomek <k...@o...pl> wrote:
>
> > Są profesjonalne końcowki do wkrecania szpilek. Nie kupi się
> > ich w
> > marketach. Trzeba szukać w hurtowniach z prawdziwymi
> > narzędziami.
> > Tanie to nie będzie. A jak będzie tanie to nie kupuj bo bedzie
> > do
> > niczego. Cena takiej końcówki co by się nią dalo pracować
> > oceniam na
> > jakieś 3 do 5 tysięcy. Jakby robić podróbę to w póltoraku da
> > się
> > zmieścić.
>
> czyli to z linku to jest poniżej wszelkiej krytyki i dno
> absolutne?
>
>
http://www.narzedziowy.pl/product_info.php?cPath=248
_250_298&products_id=3181¤cy=PLN
>
> J.
>
A kto to mioże wiedzieć czy te ze zdjęcia są dobre albo zle. Mialem kontakt z
prawdziwymi końcowkami do wkręcania szpilek. Pracowałem kiedyś w fabryce i tam
też wkrecali szpilki. Mieli kilka zagranicznych końcowek i byli bez szans na
kupno nowych. To rozebrali oryginalne i narzędziownia dorobila niby takie samo.
Ale nie były takie samo. Jakiś czas pracowały dobrze a potem albo kleszczyły się
albo pękaly. Takie coś do wkręcania szpilek to nie kawałek metalu z gwintem w
środku. W tych co widziałem był cały mechanizm z gwintami o rożnych skokach,
lożyskiem oporowym, mechanizmem zaciskania szpilki. Pytający ma do wkręcenia
kilka tysięcy miesięcznie takich szpilek. To nie może tego robić dwoma
nekrętkami albo jakimś pasztetem pospawanym z byle czego. Musi mieć narzędzie.
Tam 4 sztuki są za stowaka. Więcej niż 25 złotych kosztuje dobre wiertło. A tam
końcowka do wkrecania szpilek końcowka kosztuje tyle samo. To chyba dałem Ci
odpowiedź do czego się nadaję. Potrzebne jest marzędzie do produkcji a nie dla
amatora. Ja wiem ze cena 5 tysięcy moze szokować. Samochod można za to kupić. I
to wcale nie najgoeszy. Tylko ze samochodem nie wkreci się szpilki. A kupując
narzędzie za 5 tysięcy wkrecenie jednej szpilki będzie tańsze od zabaw z
nakrętkami 4 razy. Tomek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|