Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
atman.pl!.POSTED!not-for-mail
From: Wiesiaczek <W...@v...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Jakie jabłka to racuchów
Date: Fri, 31 Oct 2014 07:15:15 +0100
Organization: ATMAN - ATM S.A.
Lines: 59
Message-ID: <m2v9dj$64n$1@node2.news.atman.pl>
References: <e...@g...com>
<m2t7i7$5pt$2@node2.news.atman.pl>
<1...@4...net>
<m2tlf2$k8c$1@node2.news.atman.pl> <m2uaso$qqi$1@node1.news.atman.pl>
NNTP-Posting-Host: 178235013082.warszawa.vectranet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=utf-8; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node2.news.atman.pl 1414736115 6295 178.235.13.82 (31 Oct 2014 06:15:15 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 31 Oct 2014 06:15:15 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (X11; Linux x86_64; rv:31.0) Gecko/20100101
Thunderbird/31.2.0
In-Reply-To: <m2uaso$qqi$1@node1.news.atman.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:358545
Ukryj nagłówki
W dniu 30.10.2014 o 22:34, J. pisze:
> W dniu 30.10.2014 o 16:28, Wiesiaczek pisze:
>> W dniu 30.10.2014 o 15:37, XL pisze:
>>> Dnia Thu, 30 Oct 2014 12:31:19 +0100, Wiesiaczek napisał(a):
>>>
>>>> Do racuchów nie daje się jabłek.
>>>
>>> Do racuchów z jabłkami daje się :-)
>>> Ja smażę placki z jabłkami :-)))
>>
>> Ja też smażę placki z jabłkami :)
>>
>> Ale przejrzałem przepisy na racuchy i faktycznie ludzie robią je ze
>> wszystkim chyba?
>> Dla mnie to niczego nie zmienia, chyba jestem zbyt ortodoksyjnie
>> nastawiony i uważam na ten przykład, że racuchy z bananem nie są typowo
>> polskim, tradycyjnym daniem :)
>>
>> Inna rzecz, że racuchami nazywają placki ze zsiadłego mleka, a przecież
>> to nie są racuchy!
>> Przynajmniej w mojej rodzinie racuchy to placki z ciasta drożdżowego,
>> które musiało wyrosnąć i jako takie dopiero były smażone.
>> Nazwanie placków ze zsiadłego mleka, kartoflanych, placków z jabłkami,
>> naleśników i innych racuchami jest nieporozumieniem. :)
>>
>
> Niedawno mialam kolezanke w szpitalu
> Odwiedzalysmy ja z kolezankami codziennie i kazda przynosila co mogla..
>
> Raz przychodze a ona mowi .. prosze Cie wez te owoce bo sie u mnie
> zepsuja.
>
> No to wzielam.
> W domu zrobilam ciasto drozdzowe, wrzucałam co dostalam ... czyli
> jablka, gruszki, nektarynki, banany, winogrono
> razem i solo..
> smazylam na patelni, ostudzilam i zanioslam do szpitala razem z
> konfitura z zurawiny.
>
> Kilka sal kolezanka obdzielila i nikt nie pytal, czy polskie czy nie
> polskie.. owoce w ciescie drozdzowym (tak to nazywam) smakowaly wszystkim.
>
> Mysle, ze to kwestia smaku i podejscia :)
Nie chodzi o to, że to jest złe, tylko żeby nazwy trzymały się kupy.
Kiedyś będąc w Krakowie zobaczyłem na drzwiach baru ofertę: Pierogi z
borówkami.
Jadłem już pierogi ze wszystkim chyba, ale z borówkami się nie zdarzyło,
więc musiałem spróbować.
Zdziwiłem się mocno, bo pierogi były z jagodami, i dopiero wtedy sobie
uświadomiłem gdzie jestem :)
--
Wiesiaczek (dziś z DC)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
|