Data: 2014-11-02 17:02:50
Temat: Re: Jakie jabłka to racuchów
Od: Krycha <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2014-11-02 07:14, krys pisze:
> XL wrote:
>
>> Dnia Sat, 01 Nov 2014 07:29:06 +0100, krys napisał(a):
>>
>>> XL wrote:
>>>
>>>> Dnia Thu, 30 Oct 2014 13:06:00 +0100, XL napisał(a):
>>>>
>>>>> Landsberska, Kronselska (tej już nie kupisz, bo za późno). I każde
>>>>> winne, mączyste jabłka.
>>>>
>>>> Koksa.
>>>
>>> koksa to już chyba prehistoria
>>
>> U nas co roku widuję na targu - jak malutkie owoce, to ta prawdziwa, a jak
>> duże, to oszustwo, bo jest to odmiana wyhodowana tylko na marrrrne
>> podobieństwo, zero w niej tego cudownego smaku i aromatu, który w
>> prawdziwej koksie jest nie do podrobienia jak widać.
>
> Mieszkam w ojczyźnie jabłek. Koksy wieki juz nie widziałam. Nawet malinówek
> już nie da się kupić. Ale koksy to była poezja dla podniebienia ( tylko kto
> by to kupił, takie paskudztwo niewyrośnięte:-))
>
Koksa pomarańczowa rośnie ci u mnie na działce, owocuje od kilkunastu lat.
Na przemian raz słabo, raz obficiej.
W tym roku dopadł ja wełnowiec. Jakby zanikał powoli.
Może komuś potrzebne zrazy do szczepienia?
Krycha.
|