Data: 2009-03-29 13:58:06
Temat: Re: Jakie kable położyć
Od: BartekK <s...@N...org>
Pokaż wszystkie nagłówki
Piotrek pisze:
> dlatego uwazam ze jak ktos w domu chce klasc peszle z mysla o przeciaganiu
> pozniej w nich kabli to niech to robi w scianach(nie w wylewce). Prostymi
> odcinkami pomiedzy puszkami tak zeby pozniej odcinek gdzie sie chce kabel
> przeciagnac podzielic na pare prostych odcinkow
Ok, ale co z zakrętami w rogach ścian? Jakoś je pokonać trzeba, a są one
najostrzejsze (no chyba że ktoś mieszka w okrągłej wieży).
Ja podczas remontu zastosowałem u siebie zamiast peszli plastikowe
prostokątne korytka kablowe (takie zamykane, jakoś 50x20mm, z przegródką
w środku by się kable nie merdały), dałem je w wyciętych równych
bruzdach (ale nigdy więcej cięcia cegły klinkierowej bruzdownicą, chyba
że po ewakuacji całej dzielnicy) i tylko w prostych odcinkach 1=1 między
puszkami, gdzie musiałem przepuścić kilka razy 230v, eth, jakiś domofon
itd. a jeszcze przewidywałem zmiany (które nastąpiły).
Problem jest taki, że po zatynkowaniu (gipsem, ze zbrojeniem taśmą itd)
takich płaskich listw - gips pęka. Jedynie nadaje się to pod
tapetę/boazerię/płytę kartongips.
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
|