Data: 2006-01-12 09:06:24
Temat: Re: Jedenastolatek i kolana - nasza kochana służba zdrowia.
Od: "Gruby Jendrek" <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
----- Original Message -----
From: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Sent: Thursday, January 12, 2006 9:43 AM
Subject: Re: Jedenastolatek i kolana - nasza kochana służba zdrowia.
> A Ty lubisz pracowac za darmo ?
Nie - za darmo nie pracuję chyba że wymaga tego ratowanie życia, zdrowia lub
mienia innej osoby (bywało ;)).
Wiem że to dla wielu ludzi puste frazesy - dlatego mamy to co mamy.
Natomiast ja nie lubię za darmo płacic.
Z mojej jednej (na cztery osoby) pensji płacę co miesiąc grube (dla mnie)
pieniądze na tak
zwaną opiekę lekarską z której dla odmiany szpitale płacą panu lekarzowi. Ja
do lekarza nie chodzę, reszta rodziny też nie - kiedy pojawił się problem
okazało się że ta kasa idzie psu w dupę. To co - powinienem pójść prywatnie
i dołożyć drugie tyle?
>>"Wszytkie terminy do końca roku są zajęte - mamy wyczerpane limity"
> Nie bardzo rozumiem .. a poprzednia wizyta w koncu doszla do skutku ?
Nie, nie doszła - pani w rejestracji kazała spróbować za trzy miesiące a po
tym okresie nas spławiła na amen.
> Moze miec, bo jak ktos wpisal wiecej wizyt to potem mysli ze mu sie
> limit wczesniej skonczyl. Mam nadzieje ze przez pomylke
Tą pomyłką zajmuje się rejonowa komenda Policji :D
> Ale to i tak jakas glupota z tymi limitami. Chory jest chory,
> co mu trzeba zrobic decyduje rodzinny, a szpital powinien miec od
> wizyty placone a nie jakies limity. Podziekuj wiesz komu.
Tutaj akurat zgoda.
> No wybacz, ale na jedna wizyte powinniscie wygospodarowac.
> A potem bedzie wiadomo czy trzeba sie zapisywac na kolejne wizyty co
> miesiac z wyprzedzeniem polrocznym czy nie.
Niestety mylisz się - w prywatnej przychodni wizyta to 70 złotych.
Na pierwszej dostajemy tylko skierowanie na badania (np. jedna klatka RTG 40
zet)
Wstępne rozeznanie przeprowadzone u innych rodziców (w poczekalni) mówi o
około 300-400 złotych za pierwszy miesiąc. Poźniej mnie ale regularnie. Mam
tyle - odłożone na wakacje dla dzieciaków. Mam wydać? Jesteś absolutnie
pewien?
> Dla informacji - NFZ o tyle mily jest ze ma infolinie z czasami
> oczekiwania. Tu 3 miesiace, a w sasiednim szpitalu moze 3 dni.
> http://www.nfz.gov.pl/new/index.php?katnr=2&dzialnr=
1&artnr=1156
Przecież to fikcja - w moim oddziale pokazuje same zera :D
A.
|