Data: 2011-09-30 07:31:56
Temat: Re: Jedzmy karaluchy, jedwabniki i świerszcze.
Od: Marek Czaplicki <e...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze na pl.sci.psychologia w dniu czwartek 29 wrzesień 2011 20:45:
>>>> Czy mam przed dyskusją z Tobą złożyć odpowiednie CV? :-)
>>> Udajesz, czy tylko po prostu nie dorosłeś?
>> Co udaję?
> Brak zrozumienia.
Widzę, że trzeba wytłumaczyć Tobie nawet otaczającą rzeczywistość. Od
dwudziestu lat w Polsce jest wolny rynek. Co to oznacza? Otóż to, że to nie
państwo ustala kto, za ile, gdzie i kiedy będzie pracował. Państwo ustala
tylko reguły gry tworząc ustawy i rozporządzenia. Od dwudziestu lat to nie
pracodawca przychodzi do człowieka i pyta: "Czy szanowna/y pani/pan zechce
pracować w naszej firmie? Bardzo prosimy". To ewentualny pracownik patrząc na
swoje predyspozycje, uzdolnienia i kwalifikacje przychodzi do firmy, w której
chciałby pracować lub zapoznaje się z ich ofertą dotyczącą pracy w gazetach
lub internecie, i składa: CV, list motywacyjny, odpowiednie świadectwa
potwierdzające wykształcenie itp.... Potem czeka czy go przyjmą czy nie.
Jeżeli tak, to podpisuje umowę o pracę i pracuje. Jeżeli nie, to jak nie chce
być na zasiłku, szuka pracy dalej lub zakłada własną firmę. I to tak wygląda.
|