« poprzedni wątek | następny wątek » |
311. Data: 2005-10-13 15:12:01
Temat: Re: Jestem kawalerem a chce sie zwiazac z rozwodka z 3 dzieciPewnego pieknego dnia 2005-10-10 16:29 Margola z nienacka napisal/a:
>w cudzych oczach, zwłaszcza dotkniętych krótkowidztwem, wcalenie
musisz >tak dobrze wyglądać ;)
;PPPP
Będę się zadawać z dalekowidzami od dziś ;))
A co Ci się robi z czytnikiem czasami, że znienacka Twoja odpowiedź jest
w mojej stopce?
--
oshin_wielka_stopka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
312. Data: 2005-10-13 15:37:43
Temat: Re: Jestem kawalerem a chce sie zwiazac z rozwodka z 3 dzieci
Użytkownik "wytnij_to" <"(wytnij_to)k_s_lis_"@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:dil85v$gol$3@news.agh.edu.pl...
> Z tego co słyszałem/przeczytałem kobieta z przeszłością to głównie
> określenie prostytutki, czasem kryminalistki. Spotkałem się również z
> tym określeniem dotyczącym rozwódek i panien z dzieckiem.
Wiesz co... nie mam słów.
PLONK.
--
Elske
*Ludwik XIV był samolubem. Twierdził, że Francja to ja.*
http://elske.private.pl; http://histeryczka.blog.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
313. Data: 2005-10-13 15:56:06
Temat: Re: Jestem kawalerem a chce sie zwiazac z rozwodka z 3 dzieciwytnij_to napisał(a):
> Wy widzę nie macie za grosz zaufania do swego partnera życiowego
Wolny wniosek?
Ja ufałam mężowi bardziej niż sobie.
> potem dziwicie się że się nie układa... I rozwód.
>
Dziwię się, że takie farmazony prawisz. Każdy niemal stając na ślubnym
kobiercu myśli, ma nadzieję, że to na całe życie.
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
314. Data: 2005-10-13 16:20:07
Temat: Re: Jestem kawalerem a chce sie zwiazac z rozwodka z 3 dzieciAgnieszka Krysiak napisał(a):
>>A jakby Cię prał?? Albo był alkoholikiem?
>
> A jakby był kanibalem?? Albo Mormonem?
>
>>Też zawarłabyś z nim małżeństwo, czy jednak użyłabyś rozumu?
>
> Próbujesz wykazać, że człowiek mający dzieci z wcześniejszych małżeństw
> lub związków jest w zasadzie równy komuś, kto się znęca nad partnerem
> czy przepija cały majątek?
> Bo jeśli tak, to może trochę ułatwię: myślę, że wszyscy zrozumieli, że
> kierujesz się pewnymi zasadami w wyborze partnerki. Niektórym nieco
> trudno jest pojąć twój tok rozumowania, dlaczego akurat twoje wybory
> miałyby być lepsze a ich gorsze. Większość osób byłaby zapewne w stanie
> sobie wyperswadować potencjalnych partnerów w pewnych skrajnych
> sytuacjach. Niektórzy zapewne nie, bo powiedzenie, iż miłość jest ślepa,
> nie wzięło się z powietrza. Natomiast myślę, że bardzo niewiele osób da
> się przekonać do zdania drugiej osoby, gdy się im uwłacza.
Nie sądzę by Wytnij_to chciał przekonywać. To mało prawdopodobne, bo
fakt który "nie bierze się z powietrza" jest dla facetów bardzo wygodny.
To tylko dzięki ślepej miłości nawet najgorszy patafian może liczyć na
uprane skarpetki, podany pod nos obiad, wykąpane dzieci, że o innych
usługach nie wspomnę. Stąd faceci na ogół raczej wspierają tezę o ślepej
miłości, wiersze o niej tworzą, grube powieści, filmy za miarę 11
Oskarów, nawet kwiatki przynoszą. I tylko czasem jakiś mniej odporny,
wstrząśnięty tragedią jakiejś z nie do końca zrozumiałych powodów
bliskiej mu kobiety, przestaje trzymać język za zębami, puszcza farbę,
klepie w klawiaturę... że to można wcześniej było zauważyć, że
alkoholikiem nie staje się nagle, że jak ktoś lubi chwalić się
kawalerskimi bójkami to najpewniej i żonę bić będzie, że jak miał żonę
to będzie jej płacił alimenty co się odbije na budżecie nowej rodziny ... .
Mnie na przykład dziś wstrząsnęła wiadomość o 20 lat temu spotkanej
dziewczynie, przypadkiem natknąłem się na informację o sekcie Kacmajora
i w niej :
"Dziewczyna z Jeleniej Góry o rzadkim imieniu Lutona, bardzo ładna, z
niemal ukończonym doktoratem, znalazła się w sekcie z powodu męża.
Musiała go bardzo kochać, skoro wytrzymała kilka lat takiego życia. W
1998 roku napisała list pożegnalny, spakowała swój plecaczek i pojechała
autobusem do Lublina. Rzuciła się z XII piętra wieżowca koło KUL-u,
chyba najwyższego w mieście. Przez długi czas figurowała w kartotekach
jako NN. Jej mąż pod wpływem Kacmajora przez kilka tygodni nie zgłaszał
jej zaginięcia."
Przypomniałem sobie tę dziewczynę, poznaną na obozie Straży Ochrony
Przyrody. Zapamiętałem ją raz to z racji niezwykłego imienia, dwa z
racji imponującego biustu, ale przede wszystkim dlatego, że gotując zupę
przypaliła z takim trudem wtargane przeze mnie do schroniska wiktuały..
Mieliśmy razem dyżur w kuchni, mówiła że potrafi zrobić pomidorową. A
przypaliła bo była dokładnie taka jak Wy. Też uwielbiała dyskutować na
tematy dowolne, też myślała że już wszystko o życiu wie. Po prostu się
zagadała... . I jak się okazuje wierzyła w ślepą miłość.
Tyle że tym razem ślepej kurze ziarno się nie trafiło. Cóż, cieszcie
się że Wy akurat miałyście szczęście, a ja sobie coś chlapnę na tę
okoliczność, bo mi smutno i niepotrzebnie farbę puszczam.
--
Pozdrawiam
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
315. Data: 2005-10-14 08:25:29
Temat: Re: Jestem kawalerem a chce sie zwiazac z rozwodka z 3 dzieci>> No cóż, po prostu ie mam zadatków na bycie matką Teresą, cenię się po
>> prostu i nie chcę sobie spieprzyć życia.
> Eeee?
> Matka Teresa się nie ceniła i spieprzyła sobie zycie?
> Wiem, czepiam się, ale nie zaniżaj nam poziomu dyskursu.
Dodam, śp. Matka Teresa ceniła służbę innym ludziom a nie siebie. Ja nie
mam na to zadatków. Dlatego w moim przekonaniu spieprzyłbym sobie życie
naśladując Ją.
pozdr. krzysiek
PS. Matka Teresa była o niebo większego formatu człowiekiem niż ja.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
316. Data: 2005-10-14 08:30:27
Temat: Re: Jestem kawalerem a chce sie zwiazac z rozwodka z 3 dzieciElske napisał(a):
> Użytkownik "wytnij_to" <"(wytnij_to)k_s_lis_"@poczta.onet.pl> napisał w
> wiadomości news:dil85v$gol$3@news.agh.edu.pl...
>
>
>>Z tego co słyszałem/przeczytałem kobieta z przeszłością to głównie
>>określenie prostytutki, czasem kryminalistki. Spotkałem się również z
>>tym określeniem dotyczącym rozwódek i panien z dzieckiem.
>
>
> Wiesz co... nie mam słów.
> PLONK.
Ok, mniej odpisywania.
Nic nie poradzę że taka prawda.
pozdr. krzysiek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
317. Data: 2005-10-14 08:46:10
Temat: Re: Jestem kawalerem a chce sie zwiazac z rozwodka z 3 dzieci>> Hmmm, była mowa o dobrych/złych partiach - pamiętasz. Wy ( Ty Ania,
>> Marusz)mówicie że to bzdura. Ja - że życie.
> Dalej, to samo, a dodatkowo jeszcze, to tak zasadowo, to była mowa o
> tym, że Ty uważasz niektóre partie za złe. My mówiliśmy, że się z tym
> nie zgadzamy i że uważamy inaczej. To, że my uważamy inaczej i że nie
> zgadzamy się z Twoim poglądem nie znaczy, że nie ma na świecie ludzi,
> którzy - niestety - mają na tą kwestię taki sam pogląd, jak Ty.
OK, ja wiem swoje Ty wiesz swoje. Ja przedstawiam swoje racje, z tego co
sobie przypominam, nie imputowałem że Wy nie macie racji. Przedstawiałem
swoje argumenty.
Rozmawiacz zapytał co sądzimy o związku z rozwódką z 3ką dzieci, to
dodałem swoje (bardzo nie po waszej myśli) 3 grosze.
Do tego dadałbym następne. Rozmawiacz mógł mieć plany życiowe posiadania
jednego lub dwójki dzieci, a tu klops...
Ale załóżmy że Rozmawiacz zdecyduje się na posiadanie swojego
potomka(ów) to musi się liczyć z wielkimi utrudnieniami. Jeśli nie
należy do 5% Polaków posiadających willę, to może mieć problem z
rozlokowaniem czwórki czy piątki dzieci. Niby nic, a jednak. Dołóżmy
problem z dzieleniem czasu pomiędzy pracę, żonę a czwórkę/piątkę dzieci
i jest problem.
Jak to ujęła Margola, "Ja jednak [o]ptuję za wersją "brać lepszego". Po
co mi zły?"
pozdr. krzysiek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
318. Data: 2005-10-14 09:04:14
Temat: Re: Jestem kawalerem a chce sie zwiazac z rozwodka z 3 dzieci
Użytkownik "wytnij_to" <"(wytnij_to)k_s_lis_"@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:dinq8p$o0l$1@news.agh.edu.pl...
> Elske napisał(a):
> > Użytkownik "wytnij_to" <"(wytnij_to)k_s_lis_"@poczta.onet.pl> napisał w
> > wiadomości news:dil85v$gol$3@news.agh.edu.pl...
> >
> >
> >>Z tego co słyszałem/przeczytałem kobieta z przeszłością to głównie
> >>określenie prostytutki, czasem kryminalistki. Spotkałem się również z
> >>tym określeniem dotyczącym rozwódek i panien z dzieckiem.
> >
> >
> > Wiesz co... nie mam słów.
> > PLONK.
> Ok, mniej odpisywania.
> Nic nie poradzę że taka prawda.
Taka prawda, jak głoszący...
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
319. Data: 2005-10-14 09:05:38
Temat: Re: Jestem kawalerem a chce sie zwiazac z rozwodka z 3 dzieci
Użytkownik "wytnij_to" <"(wytnij_to)k_s_lis_"@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:dinr68$od1$1@news.agh.edu.pl...
>
> Jak to ujęła Margola, "Ja jednak [o]ptuję za wersją "brać lepszego". Po
> co mi zły?"
Wypraszam sobie taką durną interpretację moich głębokich słów.
A tak swoją drogą, była dziewicą czy nie?
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
320. Data: 2005-10-14 09:16:25
Temat: Re: Jestem kawalerem a chce sie zwiazac z rozwodka z 3 dzieciUżytkownik "Margola" <malgos@spamowi_mowimy_won.panda.bg.univ.gda.pl>
napisał w wiadomości news:dinse0$soq$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> A tak swoją drogą, była dziewicą czy nie?
Oj Margola czepiasz się. Po prostu zapomniał podczas wywiadu zapytać jej
lekarza i teraz próbuje to gorączkowo nadrobić, a Ty go popędzasz... no
zaczekaj chwilę, aż porozmawia ze wszystkimi jej znajomymi...
;-)
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |