Jestem kawalerem a chce sie zwiazac z rozwodka z 3 dzieci

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 326

41. Data: 2005-09-18 20:01:43

Temat: Re: Jestem kawalerem a chce sie zwiazac z rozwodka z 3 dzieci
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

puchaty <p...@b...pl> napisał(a):

> Ślubów, zdaje się.

Widzialam już sluby bez rozwodów, ale rozwodu bez slubu -- NIGDY...

--
s i w a
sentencjonalnie
sentymentalnie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

42. Data: 2005-09-18 20:07:45

Temat: Re: Jestem kawalerem a chce sie zwiazac z rozwodka z 3 dzieci
Od: "MOLNARka" <M...@M...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Rozmawiacz" <r...@p...onet.pl> napisał

> Kobieta obłednie mi się podoba i zwiazek rozwija się. Jestem od niej starszy o
> 2 lata. Co o tym myslicie? Czy 3 dzieci to duze obciazenie? Moja matka jest
> przerażona.

Może Ty się z nią najpierw prześpij ... a dopiero jak coś z tego wyjdzie to się
zastanawiaj nad resztą.

Zainteresowanym polecam wątek na pl.soc.seks.

Pozdrawiam
MOLNARka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

43. Data: 2005-09-18 20:10:40

Temat: Re: Jestem kawalerem a chce sie zwiazac z rozwodka z 3 dzieci
Od: "Kaszycha" <k...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Aneta" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dgke6e$ab1$1@inews.gazeta.pl...
>
> Gdzie odrobina romantyzmu :(((
>
> Wiesz, ewentualna bieda rodzi takie konflikty, ze potrafi zabić nawet
> najbardziej romantyczny romantyzm. Romantyzmem dzieci nie nakarmisz, a tym
> bardziej nie kupisz kobiecie kwiatów. No, chyba, że zerwiesz na łace,
> wtedy masz za darmo. Nie oszukujmy się, powietrzem się nie żyje!
Bardzo mnie to dziwi. Ja raczej jestem przekonana, że wspólne pokonywanie
problemów w tym także finansowych jest świetnym spoiwem dla małżeństwa i
jest romantyczne...Pod warunkiem, że nie traktuje się tego jak koniec
świata.
Podczas studiów nie mieliśmy z mężem za co życ. Żadnej kasy- do dziś
pamiętam zupki na stołówce studenckiej..... Jak było ciężko to pocieszałam
się myślą, że w Polsce z głodu nikt dawno nie umarł to chyba my nie będziemy
pierwsi. Za to myliśmy razem okna, mąż udzielał korepetycji... a z tymi
cennymi starymi 100 000 to kurcze nie wiadomo było co zrobic?
Dziś mając niezłą sytuację materialną wspominamy tamte czasy jako
najpiękniejsze.
I jeszcze jedno cenne doświadczenie- wiem, że zawsze sobie poradzimy z
pieniędzmi czy bez- no bo w końcu przeżyliśmy te lata w Krakowie, prawda?

Kaśka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

44. Data: 2005-09-18 20:14:55

Temat: Re: Jestem kawalerem a chce sie zwiazac z rozwodka z 3 dzieci
Od: "Kaszycha" <k...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "siwa" <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:pdo1fo1ahzb4.dlg@franolan.net...
> Kaszycha <k...@n...pl> napisał(a):
>
>> Ale na początku, na etapie "chodzenia" ze sobą?
>
> Lepiej po 2 latach, jak już emocje opadną i dzieci się zdążą
> przyzwyczaić? No, nie wiem...
>
Skąd wiesz co będzie za dwa lata? Może wygrają w Lotto i razem z dziecmi
będą się bawic na Kostaryce? W moim przekonaniu gdy Rozmawiacz pyta się już
teraz o kasę- to go dyskwalifikuje jako partnera. Zauważ nie zastanawia się
skąd wziąc więcej, nie pyta jakie sa najważniejsze potrzeby dzieci? Pyta o
kasę...

Pozdrawiam
Kaśka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

45. Data: 2005-09-18 20:42:09

Temat: Re: Jestem kawalerem a chce sie zwiazac z rozwodka z 3 dzieci
Od: "Aneta" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jasne, wszystko pięknie i naprawdę rozumiem, ze pięknie dziś to powspominać,
jednak gdybym miała mieć faceta, który mnie kocha i lubi moje dzieciaki, a
przy tym groszem nie śmierdzi oraz takiego, który i kocha i lubi, a który ma
kasę - wybrałabym tego drugiego. Normalne. Nie ma co się oszukiwać. Gościu
ma cienkie szanse na to, by się kiedykolwiek dorobić w tej ich małej
mieścinie, więc raczej większa realnie szansa, że o kasę się wcześniej czy
później poróżnią:(.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

46. Data: 2005-09-18 20:44:36

Temat: Re: Jestem kawalerem a chce sie zwiazac z rozwodka z 3 dzieci
Od: puchaty <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Sun, 18 Sep 2005 22:01:43 +0200, na pl.soc.rodzina, siwa napisał(a):

>> Ślubów, zdaje się.
> Widzialam już sluby bez rozwodów, ale rozwodu bez slubu -- NIGDY...

A to Elskowe "zawczasu zastanowić" którego momentu dotyczyć miało?

puchaty, po herbacie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

47. Data: 2005-09-18 20:49:50

Temat: Re: Jestem kawalerem a chce sie zwiazac z rozwodka z 3 dzieci
Od: puchaty <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Sun, 18 Sep 2005 22:42:09 +0200, na pl.soc.rodzina, Aneta napisał(a):

> Jasne, wszystko pięknie i naprawdę rozumiem, ze pięknie dziś to powspominać,
> jednak gdybym miała mieć faceta, który mnie kocha i lubi moje dzieciaki, a
> przy tym groszem nie śmierdzi oraz takiego, który i kocha i lubi, a który ma
> kasę - wybrałabym tego drugiego. Normalne.

A jakby ten drugi kochał trochę mniej niż pierwszy? Jak kombinowałabyś?

> Nie ma co się oszukiwać. Gościu
> ma cienkie szanse na to, by się kiedykolwiek dorobić w tej ich małej
> mieścinie, więc raczej większa realnie szansa, że o kasę się wcześniej czy
> później poróżnią:(.

Ciekawe jaką ona ma szansę na wyrwanie krezusa. Toż to mała mieścina i
trójka dzieci na karku.

puchaty

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

48. Data: 2005-09-18 20:53:30

Temat: Re: Jestem kawalerem a chce sie zwiazac z rozwodka z 3 dzieci
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kaszycha <k...@n...pl> napisał(a):

> Skąd wiesz co będzie za dwa lata?

Nie wiem, dlatego zawsze zakładam najgorsze, żeby się mile
rozczarować.

> Może wygrają w Lotto i razem z dziecmi
> będą się bawic na Kostaryce?

O ile dadzą Panu Bogu szansę i zagrają...

> W moim przekonaniu gdy Rozmawiacz pyta się już
> teraz o kasę- to go dyskwalifikuje jako partnera. Zauważ nie zastanawia się
> skąd wziąc więcej, nie pyta jakie sa najważniejsze potrzeby dzieci? Pyta o
> kasę...

Mam wrażenie, że pyta o wszystko na raz. Pytanie o kasę moim zdaniem
nie dyskwalifikuje nikogo. Nie lubie podejścia "najważniejsze, ze ją
kocham, a pieniądze to taka przyziemna sprawa, nie będę o tym myślał".

--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

49. Data: 2005-09-19 05:05:27

Temat: Re: Jestem kawalerem a chce sie zwiazac z rozwodka z 3 dzieci
Od: "Elske" <k...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "puchaty" <p...@b...pl> napisał w wiadomości
news:yc4rcxjprjca$.dlg@juzwolalbympolizacslonine.gov
...
>
> > Mozna tez się zawczasu zastanowić, skąd tą kase wziąć i dowiedzieć się,
> > jakie są w tym wzgledzie wymagania drugiej strony. IMHO gdyby więcej
ludzi
> > tak kombinowało to byłoby o połowe mniej rozwodów.
>
> Ślubów, zdaje się.
>
Nieprzemyślanych ślubów a więc i rozwodów.

--
Elske
*Ludwik XIV był samolubem. Twierdził, że Francja to ja.*
http://elske.private.pl; http://histeryczka.blog.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

50. Data: 2005-09-19 07:28:37

Temat: Re: Jestem kawalerem a chce sie zwiazac z rozwodka z 3 dzieci
Od: "Sowa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "MOLNARka" <M...@M...pl> napisał w wiadomości
news:dgkhel$9g2$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Może Ty się z nią najpierw prześpij ... a dopiero jak coś z tego wyjdzie
> to się zastanawiaj nad resztą.

? Znaczy się, czwarte dziecko? :]*

--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
... a tych pieprzonych materialistów rozstrzelamy.
... i zabierzemy im ich pieniądze.
/// /// z cyklu: nieopatrzne wyznania idealisty \\\ \\\

* wcale się głupio nie uśmiecham, raczej mnie mrozi że wieszczę jakby
troszkę. :>