Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Kania" <k...@i...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Jestem powodem rozstania...
Date: Tue, 22 Jan 2002 09:48:49 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 45
Message-ID: <a2j933$pdg$1@news.tpi.pl>
References: <1...@n...onet.pl>
<5...@a...swietochlowice.dialup.inetia.pl>
Reply-To: "Kania" <k...@i...pl>
NNTP-Posting-Host: office.interia.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1011689379 26032 213.76.176.114 (22 Jan 2002 08:49:39 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 22 Jan 2002 08:49:39 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:1880
Ukryj nagłówki
> > Mogę Wam opowiedzieć b. podobną historię - swoją. Tyle tylko, że to ja
> jestem
> > tą, dla której On zostawił żonę i nienarodzone jeszcze dziecko.
> Wiesz co,lepiej sie z takim bydlakiem nie zadawaj. Co to za mezczyzna,dla
> ktorego
> "nowa kochanka" jest wazniejsza od zony i maluszka w drodze? to nie jest
> mezczyzna,to jest kawal drania,myslacy tylko fiutem.
> A co z uczuciami zony? Z jej potrzebami i wsparciem w ciazy? Co z
> dzieciatkiem?
> Boze-jak tak mozna?
Proponuje zaczac rozgraniczac pojecie zona i milosc... Bo nie sa
jednoznaczne.
>
> > Chciałabym powiedzieć tylko, że czasem układa się tak w życiu, że mimo
iż
> dwie
> > osoby znają się b. długo, wydaje im się, że są dla siebie stworzeni,
> > szcześliwi... to jednak coś pęka... po ślubie. Dlaczego nie wcześniej?
> A dlaczego w waszym przypadku w momencie,jak dzidzius jest w drodze?
Proponuje o to spytac zony... czyzby byla tak slepa, ze nie widziala co sie
dzieje? Czyzby ciaza probowala zmusisc faceta do pozostania? Kiepski pomysl.
> > p.s. Jestem szczęśliwa mimo, iż jesteśmy w trakcie jego rozwodu... a to
> nie
> > jest łatwe.
> Jak mozesz tak pisac? czy tobie sprawia satysfakcje wbijanie innej noza
> w plecy? Tak sie nie robi. Nie wchodzi sie miedzy malzonkow
spodziewajacych
> sie dziecka,nie wchodzi sie miedzy zwiazanych z soba ludzi.
Jak juz pisalam... Gdyby facet nie chcial, to by miedzy nich nie weszla.
Ale los jest
> przewrotny.
> Kidys oboje odpowiecie za lzy i bol tej kobiety i jej dziecka.
> Iwonka-dzis BARDZO wkurzona na swiat!
Kania... zakuwajaca do egzaminu
|