Data: 2002-01-22 12:46:15
Temat: Re: Jestem powodem rozstania...
Od: Alex Jańczak <o...@z...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Edycia <e...@p...gazeta.pl> w artykule
news:a2jclf$i3j$1@news.onet.pl napisał...
> > Ha, to bardzo proste: do pewnego czasu brała sobie pigułki
> > antykoncepcyjne, a potem zrezygnowała.....a facio o tym nie
> > wiedział, bo niby skąd?
> > Przykład autentyczny.
> >
> Rozumiem, ze on z obrzydzenia i z braku milosci z nia wspolzyl?
???
Ja rozumiem, że to jest grupa pl.soc.rodzina a nie pl.soc.seks,
cud-miód, cacy-cacy, ale czy Ty naprawdę nie wiesz, że można
iść do łóżka i mieć satysfakcję z seksu nie kochając osoby z
którą się współżyje?
Z przyzwyczajenia.
Z "obowiązku małżeńskiego".
Z chęci rozładowania napięcia.
I z setki innych powodów ludzie nie zawsze przestają utrzymywac
kontakty seksualne z dawnym partnerem mimo, że spotykają się z następnym.
Olka
--
**/|_/|*********************************************
***********
*( oo_ "Rozumiesz, jest taka cierpienia granica, }:->[=3 *
* \c/--@ za którą się uśmiech pogodny zaczyna" - Cz. Miłosz *
* http://www.olka.zis.com.pl **********************************
|