Data: 2012-06-06 10:05:09
Temat: Re: Jestem przeciw
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-06-05 22:21, Jarek.E pisze:
>
> Sytuacja tak jest przedstawiona, że przyjmuje się ją do wiadomości i
> to jako w miarę wiarygodną, zamiast oceniać, potępiać czy bulwersować
> się.
Daleka jestem od potępienia, czy bulwersowania się. Po prostu dla mnie
jest to (taka sytuacja) niewiarygodne.
> Więc jest to możliwe.
> Ale po szczegóły odsyłam do źródła.
Oczywiście film może być przekonujący (i może być w nim ukryty jakiś
sens), wiele filmów - nawet s-f - było dla mnie przekonujących, ale to
nie znaczy, że przyjmuję te filmowe scenariusze za możliwe do
zaistnienia w prawdziwym życiu.
Ewa
|