Data: 2002-05-07 23:52:16
Temat: Re: Jeszcze o "klik - wrrr"
Od: "remo" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"defric"
> P.S. Naprawde masz tyle lat?
W natłoku spraw życia codziennego nie dostrzegłem głębi tego pytania.
Jak zwykle, obok spraw najważniejszych przechodzimy obojętnie.
A skąd to pytanie?
Infantylność wypowiedzi? Problemy ze składnią? Jasność przekazu klikanego
w dużej mierze zależy od wykształcenia i praktyki. Nie mam wykształcenia
filologicznego. Rzadko opisuję siebie i swoje uczucia. Tak, mam tyle lat.
I staram się nie kłamać. Zarówno w realu jak i necie. No, może czasami.
Niechętnie.
To, co jest kłamstwem aktualnie, mogło było prawdą godzinę wcześniej.
Wszystko zależy od okoliczności, które zmieniają się jak w kalejdoskopie.
Sukcesy dnia codziennego, zaniżona samoocena itd. itp.
Ja już sam nie wiem kiedy mówię prawdę, a kiedy kłamię. Kilkakrotnie mówiłem,
że spadam z najfajniejszej grupy, jaką kiedykolwiek widziałem. A czy to takie proste?
Jedni przyciągają, drudzy odpychają. Manipulują. Wiesz przecież coś na ten temat,
prawda?
Czytam wszystki Twoje posty bardzo uważnie. Mądrze piszesz.
Ja jak chomiczek. A raczej jak chomiczka. "Tu mie dobrze, tu mie ciepło, tu się bede
rozmnażał."
W przenośni, ofkors.
Muszę Cię zmartwić, albo ... pocieszyć. Jeżeli to ma znaczenie dla twoich stanów
emocjonalnych ...
Jak mnie poznasz, to nie dasz mi 35 lat. Nie wyglądam na tyle. Niestety tyle mam.
Ale młodzieżowy jestem z "fizjonomiki" :).
Jeśli wolno zapytać - a ile ... Albo nie. Podobno nie należy tego robić.
pozdry dla kozdry
rw
PS
Mam nadzieję, że też nie masz komórki?
|