KQR wrote:

> Samodzielne odstawienie benzodiazepin przez osobe uzalezniona jest
> prawie niemozliwe. Przez to ze istnieje ryzyko powaznych objawow
> odstawiennych (nawet smierci) konieczna jest pomoc lekarza PSYCHIATRY,
> ktory bedzie kontrolowal zmniejszanie dawki i wspomagajaco przepisywal
> srodki przeciwdrgawkowe oraz wlasciwie leczyl stany lękowo - depresyjne.

O tym właśnie pisałem. Cytowany dokument nie dotyczył samodzielnego
odstawiania benzodiazepin przez osobę uzależnioną, tylko właśnie opisywał
przykładowy proces odstawiania ich pod kontrolą lekarza.

Chciałem tylko pokazać wątkodawcy, że taki sposób odstawiania, jaki wybrał,
jest nieskuteczny, a może być wręcz niebezpieczny dla życia.

Właśnie dlatego powinien pójść do psychiatry zajmującego się leczeniem
uzależnień. Jeśli tak nie napisałem, to tylko dlatego, że Ty napisałeś to w
poprzedniej wiadomości, a ja tylko uzupełniłem to przykładem.

> Takie zawieszenie w bezsensie robienia czegokolwiek jest typowe dla
> benzodiazepinowego uzaleznienia. A to ze potrafisz wytrzymac bez
> Clonazepamu kilka dni o niczym nie swiadczy - jego czas poltrwania to 36
> godzin.

To jest akurat cytat ze strony podanej przez wątkodawcę o ksywie Fizzy -
więc Twoja odpowiedź jest skierowana do niego. Początek i koniec cytatu
oznaczyłem takim delimiterem: -----------------------------