Data: 2006-03-31 12:49:20
Temat: Re: KOMUNIA - czy ktoś jeszcze przyjmuje gości w domu?
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dunia" <d...@n...o2.pl> napisał w wiadomości
news:442D215C.2010303@nielubiespamu.o2.pl...
> Qrczak wrote:
>> I zaraz musi być impra?
> Nie musi. Ale moze. Zalezy od gustu wyprawiajacych i koligacji rodzinnych.
> Nie kloci sie to bynajmniej z religijnym przezyciem uroczystosci.
Nie mówię o Tobie, Dunia, ale parę razy już w swym życiu uczestniczyłam w
bardzo rodzinnej uroczystości o charakterze religijnym. I albo jakieś
felerne te gospodarze byli, albo goście dziwne, albo jakiś inny powód był,
ale widziałam, jak się takie uroczystości kończyły. No, przeżycia były, ale
z religią to one niewiele wspólnego miały.
>> Ja nie miałam żadnego balu na okoliczność Pierwszej Komunii, żadnych
>> wujków, ciotek, tabunu gości.
> A ja mialam calkiem spore przyjecie, duzo gosci. I bardzo sie z tego
> ciesze, bo z tej okazji byl nagrywany film (co w tamtych czasach nie bylo
> jeszcze norma) i wciaz moge na nim obejrzec wiele osob, ktorych juz nie ma
> wsrod nas... mila pamiatka i mile wspomnienia ze swietowania tego dnia w
> takim wlasnie gronie.
Lubisz - masz. Ja nie lubię filmowania przy takich okazjach, bo się wszyscy
zazwyczaj tylko tym dobrym ustawiają profilem.
Poza tym mam fotograficzną pamięć i gadżety tego typu mnie nie są potrzebne,
żeby wspominać.
>> Czy jestem w związku z tym Katolikiem Gorszego Sortu?
> Alez o co Ci chodzi ?! Masz jakies kompleksy ?
Mam. A to kompleksy też leczysz? ;-)
> Przeciez nikt tu nie pisze, ze kazdy musi zapraszac 20+ osob na przyjecie
> komunijne, ale sa ludzie, ktorzy _chca_. I to bynajmniej nie dla szpanu
> czy mody, ale z checi swietowania wspolnie z rodzina. I nie jest to rzadna
> nowosc, bo duze przyjecia komunijne robilo sie i dwadziescia lat temu (w
> wielu uczestniczylam jako dziecko).
Zawsze były zawsze będą. Co chyba nie przeszkadza wyrazić swej opinii, co?
:-)
Qra
|