Data: 2006-04-01 16:26:51
Temat: Re: KOMUNIA - czy ktoś jeszcze przyjmuje gości w domu?
Od: Elżbieta <w...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 31 Mar 2006 15:18:38 +0200, kolorowa napisał(a):
> "Elske" napisał
>>> Ja też nie rozumiem, dlaczego ważne wydarzenia należałoby obchodzić tylko
>>> w ograniczonym do minimum kręgu najbliższej rodziny?
>>
>> Bo się robi feta. Bo ginie gdzieś to, co naprawdę jest ważne w tym
>> sakramencie.
>
> Idąc tym tropem wesela też powinno nie być.
>
;) Przypomniałam sobie moje, chyba tak samo skromne jak komunia dziecka
9jedno i drugie na szkolnej stołówce). Ślub o 15.00, bo godzina
miłosierdzia, potem już bez obiadu, kawa, ciasto, kolacja i chyba o 22
byliśmy już w domu. Drugiego dnia nie było, poszliśmy do szwagra świętować
urodziny jego i już wówczas mojego męża (są bliźniakami, a ja zawsze mówię,
że najlepszy przezent urodzinowy mój mąż już dostał- żonę, bo ślub był w
jego urodziny).
--
Elżbieta
|