Data: 2006-04-06 12:54:29
Temat: Re: KOMUNIA - czy ktośjeszcze przyjmuje gości w domu?
Od: Jarek Spirydowicz <j...@w...kurier.szczecin.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <3...@4...com>,
Agnieszka Krysiak <k...@g...pl> wrote:
> A czereśnie tego lata były słodkie, co poświadcza Jarek Spirydowicz
> <j...@w...kurier.szczecin.pl> mówiąc:
>
> >> Tak sobie przypomniałam o tych przytoczonych przez kogoś uczniach
> >> posyłanych po zakupy do sklepu...
> >>
> >Obawiam się, że ci uczniowie to się do tego sklepu toczyli na ochotnika
> >(a przynajmniej takie zachowania pamiętam ze swojej szkoły).
>
> Nie chodzi o ochotnictwo, tylko o świadomość pewnych spraw.
>
Ty wiesz, ja wiem, a w tym wątku z armat już we wróble strzelano.
> >> Agnieszka (która rozróżnia praktykę i teorię, ale nie zaryzykowałaby
> >> nazwania czegoś, co nie jest etyczne etycznym tylko dlatego, że jest
> >> wygodne)
> >
> >I która niżej zaprzecza swojej umiejętności rozróżniania teorii i
> >praktyki :)
>
> Nadużywanie emotikonu ":->" uważam czasami za niewskazane. W większości
> moich wypowiedzi i tak jest domyślny.
>
Ja również staram się nie obrażać inteligencji rozmówców wężykami. Tylko
czasami chcę, żeby nie było wątpliwości.
> >> (i która sobie jeszcze pomyślała o tym, że może twoja mama lub ty
> >> napisałybyście do kuratorium oficjalne pismo o rozstrzygnięcie - no bo
> >> skoro taka praktyka nie jest niczym niewłaściwym/nieetycznym czy też
> >> zabronionym/niewskazanym czy czymś w tym guście, to z pewnością na
> >> równie oficjalnym piśmie kuratorium to potwierdzi...)
> >>
> >Nie potwierdzi. Kuratorium to też jest urząd i nie wyda niczego
> >przypominającego decyzję, jeśli nie musi (chociaż osoby ze skłonnościami
> >do strzelania sobie w stopy wszędzie się trafiają).
>
> No chyba nie sądziłeś, że naprawdę myślałam, że ktokolwiek coś takiego w
> ogóle napisze i wyśle. :->
>
Podpuszczanie brałem pod uwagę.
--
Jarek
Kamil 27.11.98, Police
To tylko moje prywatne opinie.
|