Data: 2006-12-13 22:50:25
Temat: Re: KONKURS SWIATECZNY
Od: "czeremcha " <c...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Magdalena Bassett <i...@b...com> napisał(a):
> Dopoki grupa jest otwarta, nie ma szans na normalne zycie.
Mam sąsiadkę uznaną przez pozostałych za wariatkę. I co mamy z nią zrobić? A
po drugie - w jakim to świecie żyjesz, że nie widzisz wokół siebie ludzi w
taki czy inny sposób pokręconych? Nie ma ich tam, czy udajesz, że ich nie
ma? I co z nimi robisz, jeśli ich już zauważysz? Wdajesz się z nimi w
dyskusję? Siadasz na krawężniku i płaczesz, że tacy dziwacy chodzą po
świecie? Czy może najnormalniej pod słońcem żyjesz - i pozwalasz żyć innym?
Zajrzałam sobie parę dni temu do archiwum - w rok 2003. I co zobaczyłam w
dosłownie piątym poście od góry? Twoje narzekania, że ktoś się sili, by na
ciebie rzygać. To twoje słowa. Moja rada - jeśli ktoś na ciebie rzyga -
odsuń się, żeby w ciebie nie trafił.
> Tylko grupy z
> moderatorem maja szanse na normalna dyskusje bez przewalanek z tymi ....
Do przewalanek trzeba dwojga.
Ania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|