Data: 2010-11-07 10:13:06
Temat: Re: Kaczyński, PiS, PO oczami JKR
Od: Paweł <z...@...ll>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
wiadomości news:5l1qb94v5nld.dlg@trenerowa.karma...
[...]
> Zakładasz, że to łagodna
> kampania JKR dała te 20% do góry. A ja jestem w stanie sobie wyobrazić, że
> i bez JKR byłoby to w tych samych granicach. Nie widzę takich wyborców,
> których przekonałby JK w wersji "soft". A raczej widzę tych, których mógł
> tym zniechęcić.
[...]
Co wg ciebie lepiej tłumaczy rosnące poparcie dla kandydata PiS niż łagodna
kampania (w tym rzekoma przemiana JK w następstwie katastrofy smoleńskiej w
łagodnego, kończącego wojnę polsko-polską polityka)? Chyba że ty rozdzielasz
łagodną kampanię od łagodnego wizerunku JK i wskazujesz na wizerunek jako
główną przyczynę wzrostu poparcia. Z tym mogę się zgodzić, z tym że łagodna
kampania uwierzytelniała przemiane JK, sugerując, że PiS jako całość
zmieniło styl uprawiania polityki.
Były też oczywiście inne czynniki, przede wszystkim pośmiertne upiększenie
(wg niektórych urealnienie) obrazu prezydentury LK w mediach.
Coś takiego byś raczej wskazał?
P.
|